www.stalgorzow.pl: W jaki sposób jesteś nastawiony do tego meczu?

Przemysław Pawlicki: – Patrzę na ten mecz jak na każdy inny. Dziś PGE Ekstraliga pokazuje, że cała liga jest wyrównana i ciężka, więc do spotkania przygotowujemy się podobnie jak do innych. Może teraz wkładamy trochę więcej pracy w przygotowanie motocykli i toru, bo nie wszyscy mają taką dyspozycję jak na początku sezonu.

Czy pozycja Betard Sparty Wrocław w tabeli tak naprawdę coś zmienia?

– Przyjeżdża do nas lider, ale nie zwiększa to stresu w żaden sposób. Nie ma się co denerwować, bo do każdego meczu podchodzimy tak samo. Dążymy do tego, żeby ta mobilizacja meczowa była taka sama również do zespołów, które nie są tak samo mocne. Do tego spotkania podchodzimy z podobnym nastawieniem jak do innych. Fakt, że oni są liderem, nie jest powodem niepokoju u nas.


Jakie znaczenie ma doping i pełne trybuny?

– Proste pytanie, prosta odpowiedź. Kiedy mamy na stadionie doping, taki szczery i głośny, który nas prowadzi, to mobilizacja jest o wiele większa, a nasza adrenalina również idzie w górę. Pomaga nam to, ponieważ mamy za sobą wielu kibiców, którzy przychodzą nam kibicować. Dużo lepiej jeździ się przy pełnych trybunach, gdy stadion jest wypełniony do końca.

Dlaczego, Twoim zdaniem, kibice powinni przyjść na stadion? 

– Będzie to wyrównany i bardzo widowiskowy bój. Damy z siebie wszystko, a mocy nie zabraknie. Pamiętajcie, że im was będzie więcej, to tym lżej nam się będzie jechało. Zapraszam wszystkich kibiców do wielkiego dopingu i na wielkie widowisko już w najbliższą niedzielę.

Udostępnij