PGE Ekstraliga: Tragiczna końcówka, Stal za burtą! - Cash Broker Stal Gorzów vs Betard Sparta Wrocław (relacja)

Gorzowianie mecz zaczęli od remisu i odrobienia strat z Wrocławia. Już w trzecim biegu dwumecz zaczął się od początku. A jaki był ten „drugi początek”! Najpierw Sundstroem poradził sobie z obojgiem wrocławian, a następnie jego manewr praktycznie na kresce powtórzył Kasprzak. Pierwsza seria zakończyła się zaś remisem w biegu 4. Drugą serię brawurowym atakiem na Woffindena rozpoczął Kasprzak, decydując tym samym o kolejnych dwóch punktach przewagi Stali nad wrocławską Spartą. Wszystko szło w dobrą stronę, a Stalowcy jechali momentami jak natchnieni od startu do kreski atakując i wyprzedzając rywali.

Kibice zgromadzeni na stadionie po 9 biegu byli już praktycznie pewni awansu Stali do Wielkiego Finału PGE Ekstraligi. Euforia była jednak przedwczesna, ponieważ w kolejnych dwóch biegach świetne ruchy taktyczne poczynił Rafał Dobrucki, a gorzowianie zaczęli oglądać plecy rywali. Kwintesencją mocy wrocławskiej Sparty, która dopasowywała się z każdą minutą do gorzowskiego owalu, był bieg 12., gdzie para Woffinden-Dróżdż pokonała parę Kasprzak-Czerniawski rezultatem 5:1. Stalowcy nie poddawali się, jednak przystępowali do biegów nominowanych z myślą, że minimum, jakie muszą osiągnąć to dwa remisowe rezultaty.

Po wykluczeniu za drugie ostrzeżenie Przemysława Pawlickiego na placu boju w wyścigu 14 został tylko Krzysztof Kasprzak, a po swojej prawej stronie miał niebyle kogo, bo aktualnego mistrza Polski, Szymona Woźniaka i Taia Woffindena. Kasprzak robił, co mógł, próbując bronić się po wygranym starcie, ale Anglik był od niego szybszy. To oznaczało, że Bartosz Zmarzlik i Martin Vaculik muszą wygrać swój bieg jakimkolwiek rezultatem.

W pierwszej odsłonie biegu 15., na tor upadł Vaculik, który w tym meczu był główną siłą napędową Stali. Powtórka odbyła się w czwórkę, a tam gorzowianie nie tylko nie wygrali, ale dali się przywieźć za plecami obu rywalów.

To zaś oznaczało jedno – wrocławska Sparta pojedzie w finale, a gorzowianie muszą zawalczyć o brąz rozgrywek z zielonogórskim Falubazem.

Betard Sparta Wrocław: 45