Zmagania te były jednocześnie zakończeniem całego cyklu. Przekładanie turniejów z powody pogody sprawiło, że ostatnie starcie odbyło się w Gorzowie. Pierwsze miejsce obronił Marko Leviszin. Drugie zajął Milen Manev, a podium uzupełnił Dmitro Mostovik.

Gorzowska odsłona Pucharu MACEC nie należała może do porywających, ale nie było też nudno. Sporą rolę odgrywały defekty, które niejednokrotnie odebrały zawodnikom punkty. Największego pecha miał Jaroslav Petrak, którego motocykl odmówił posłuszeństwa, gdy zawodnik jechał na prowadzeniu. Ostatecznie do mety dojechał, ale na czwartej pozycji.

Kibice oglądali też kilka upadków, w tym jeden groźniejszy karambol z udziałem Marko Leviszina i Jana Mihalika w 6. biegu. Skończyło się jednak na strachu. Winnym całego zdarzenia uznano Słowaka, który z toru zjechał w karetce, ale nie były potrzebne nosze ani wizyta w szpitali. Nie był jednak zdolny do kontynuowania zawodów. Samodzielnie do parku maszyn udał się Ukrainiec, który w powtórce nie wystąpił, ale później wrócił do rywalizacji. Wszystko przez brak zapasowej kierownicy i kasku, które musiał pożyczyć po tym, jak jest sprzęt uległ uszkodzeniu.

Pod nieobecność Mihalika na torze mogliśmy oglądać rezerwowych, którymi byli wychowankowie Stali Gorzów. Alan Szczotka i Kamil Nowacki zaprezentowali się całkiem pozytywnie. Dodając do tego udany występ Huberta Czerniawskiego, który w wyścigu dodatkowym z Vitaliijem Lisakiem rozstrzygnął sprawę pierwszego miejsca w turnieju na swoją korzyść, można całkiem wysoko ocenić postawę gorzowian. Dopisali również pozostali Polacy, bowiem Jarosław Krzywosz i Przemysław Liszka znaleźli się w czołowej piątce zawodów. W większości przypadków Biało-czerwoni” dość pewnie wygrywali starty. Trochę pecha miał Nowacki, który w 17. gonitwie zapomniał odkręcić kranik, ale naprawił to w pierwszym łuku i ruszył w pogoń za rywalami, dzięki czemu wywalczył jeden punkt.

Po zawodach powiedzieli:
Hubert Czerniawski (Polska): – Dobry sprawdzian. Wziąłem silnik pana Romańskiego po serwisie. Nie ma nic lepszego niż sprawdzić go w zawodach. Na treningu może jechać, a w rywalizacji już nie. Fajnie to zagrało i turniej uważam za udany. Fajnie by było jeździć we wszystkich rundach Pucharu MACEC. Może w przyszłym roku uda się namówić trenera, żeby było jeszcze więcej jazdy. Do trzeciego swojego biegu nic nie zmieniałem w motocyklu. Później zrobiliśmy korektę i było lepiej. W biegu dodatkowym wszystko się rozstrzygnęło. Taki puchar na koniec dodaje motywacji do dalszej pracy na treningach, zimą, by w przyszłym sezonie było jeszcze lepiej. Ten się kończy i chciałbym podziękować rodzicom, całej mojej rodzinie, trenerowi, mechanikom. Był wzloty i upadki, ale zaliczę ten rok do udanych.

Kamil Nowacki (Polska): – Gdybym nie był tylko rezerwowym, to na pewno po to bym przyjechał, żeby starać się o podium. Jeżeli bym go nie miał, to byłbym niezadowolony. Nikogo nie lekceważę, bo nie o to tutaj chodzi. W 17. biegu nie odkręciłem kraników. Zrobiłem to dopiero na trasie, na wyjściu z pierwszego łuku, więc zostało mi trzy i pół okrążenia. Miałem ponad prostą straty, a jednak jeszcze dojechałem na punktowanej pozycji. Miałem trochę przygód, bo tu mnie szarpło, to tam, ale udało się, dowiozłem punkt. Z tego biegu jestem najbardziej zadowolony, bo w pozostałych miałem przewagę nad trzecim i czwartym, a stratę do pierwszego. Był niedosyt, że dwa punkty, a nie trzy, ale jednocześnie zadowolenie, iż to nie jedynka lub zero. Każdy z nas lubi wygrywać. Nie cieszyłem się jakoś szczególnie, ale też nie smuciłem, bo mogło być gorzej. To są prawdopodobnie moje ostatnie zawody. Może coś jeszcze w tygodniu wypaść. Zaraz jednak muszę iść do szpitala się wykurować, zrobić drobny zabieg i za rok walczyć o to, po co tu jestem, czyli o pierwszy skład w Ekstralidze.

Wyniki:
1. Hubert Czerniawski (Polska) 14 (3,3,3,2,3) + 1. miejsce w biegu dodatkowym
2. Vitalii Lisak (Ukraina) 14 (3,3,3,3,2) + 2. miejsce w biegu dodatkowym
3. Patrik Mikel (Czechy) 12 (1,2,3,3,3)
4. Jarosław Krzywosz (Polska) 11 (3,3,1,1,3)
5. Przemysław Liszka (Polska) 9 (0,d,3,3,3)
6. Milen Manev (Bułgaria) 9 (2,2,2,3,0)
7. Dmitro Mostovik (Ukraina) 9 (1,2,2,2,2)
8. Marko Levishin (Ukraina) 7 (2,-,2,2,1)
9. Nazar Fedorchuk (Ukraina) 6 (3,1,0,1,1)
10. Patrik Buri (Słowacja) 6 (2,-,1,1,2)
11. Kamil Nowacki (Polska) 5 (2,2,1)
12. Alan Szczotka (Polska) 4 (3,0,1)
13. Vitaly Koval (Ukraina) 4 (1,1,w,0,2)
14. Jaroslav Petrak (Czechy) 3 (0,1,0,2,0)
15. Jan Mihalik (Słowacja) 2 (2,w,-,-,-)
16. Dennis Fazekas (Węgry) 2 (1,d,d,1,d)
17. Andrei Popa (Rumunia) 1 (0,0,1,0,0)
18. Gabriel Comanescu (Rumunia) 0 (0,0,0,0,-)

Bieg po biegu:
1. (63,68s) Czerniawski, Levishin, Mikel, Liszka
2. (64,28s) Krzywosz, Buri, Fazekas, Comanescu
3. (63,66s) Lisak, Manev, Mostovik, Popa
4. (65,75s) Fedorchuk, Mihalik, Koval, Petrak
5. (64,60s) Czerniawski, Nowacki, Fedorchuk, Popa
6. (65,10s) Szczotka, Mostovik, Mihalik (w/su), Fazekas (d/start)
7. (64,84s) Krzywosz, Manev, Petrak, Liszka (d/4)
8. (64,56s) Lisak, Mikel, Koval, Comanescu
9. (63,22s) Czerniawski, Manev, Fazekas (d/start), Koval (w/u)
10. (65,16s) Lisak, Levishin, Buri, Petrak
11. (64,97s) Liszka, Nowacki, Popa, Comanescu
12. (64,79s) Mikel, Mostovik, Krzywosz, Fedorchuk
13. (64,11s) Lisak, Czerniawski, Krzywosz, Szczotka
14. (64,87s) Manev, Levishin, Fedorchuk, Comanescu (d/4)
15. (64,18s) Liszka, Mostovik, Buri, Koval
16. (64,69s) Mikel, Petrak, Fazekas, Popa
17. (65,25s) Czerniawski, Mostovik, Nowacki, Petrak
18. (65,10s) Krzywosz, Koval, Levishin, Popa
19. (64,75s) Liszka, Lisak, Fedorchuk, Kazekas (d/4)
20. (65,77s) Mikel, Buri, Szczotka, Manev

Bieg dodatkowy o 1. miejsce w zawodach:
21. (64,11s) Czerniawski, Lisak

Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole)
NCD: 63,22s uzyskał Hubert Czerniawski w 9. biegu
Widzów: około 350 osób

Klasyfikacja generalna Pucharu MACEC 2017 (w nawiasie punkty z poszczególnych rund – Czerwonograd, Gorzów, Braiła, Pardubice):
1. Marko Levishin (Ukraina) – 42 pkt. (11,7,14,10)
2. Milen Manev (Bułgaria) – 37 pkt. (7,9,14,7)
3. Dmitro Mostovik (Ukraina) – 30 pkt. (9,9,-,12)
4. Patrik Buri (Słowacja) – 28 pkt. (-,6,12,10)
5-6. Vitaly Koval (Ukraina) – 27 pkt. (9,4,10,4)
5-6. Vitalii Lisak (Ukraina) – 27 pkt. (0,14,8,5)
7. Przemysław Liszka (Polska) – 22 pkt. (-,9-,13)
8. Jarosław Krzywosz (Polska) – 21 pkt. (-,11,-,10)
9. Patrik Mikel (Czechy) – 20 pkt. (-,12,-,8)
10-11. Dennis Fazekas (Węgry) – 16 pkt. (-,2-,11,3)
10-11. Nazar Fedorchuk (Ukraina) – 16 pkt. (-,6,10,-)
12-14. Oskar Bober (Polska) – 15 pkt. (15,-,-,-)
12-14. Krystian Stefanów (Polska) – 15 pkt. (5,-,10,-)
12-14. Hynek Stichauer (Czechy) – 15 pkt. (-,-,-,15)
15-16. Viktor Trofimov (Ukraina) – 14 pkt. (14,-,-,-)
15-16. Hubert Czerniawski (Polska) – 14 pkt. (-,14,-,-)
17. Stanisław Mielniczuk (Ukraina) – 13 pkt. (13,-,-,-)
18. Szymon Szlauderbach (Polska) – 11 pkt. (-,-,-,11)
19-20. Jan Mihalik (Słowacja) – 10 pkt. (5,2,-,3)
19-20. Jaroslav Petrak (Czechy) – 10 pkt. (-,3,-,7)
21. Andrij Kobrin (Ukraina) – 9 pkt. (9,-,-,-)
22. Andrei Popa (Rumunia) – 8 pkt. (-,1,6,1)
23-24. Gabriel Comanescu (Rumunia) – 7 pkt. (3,0,4,0)
23-24. Andrij Rozaliuk (Ukraina) – 7 pkt. (3,-,4,-)
25-27. Josef Novak (Czechy) – 5 pkt. (5,-,-,-)
25-27. Martin Mejtsky (Czechy) – 5 pkt. (5,-,-,-)
25-27. Kamil Nowacki (Polska) – 5 pkt. (-,5,-,-)
28-30. Marian Gheorghe (Rumunia) – 4 pkt. (-,-,4,-)
28-30. Kacper Konieczny (Polska) – 4 pkt. (-,-,4,-)
28-30. Alan Szczotka (Polska) – 4 pkt. (-,4,-,-)
31. Alexandru Toma (Rumunia) – 3 pkt. (-,-,3,-)
32-33. Stefan Popa (Rumunia) – 2 pkt. (-,-,2,-)
32-33. Florin Barabasu (Rumunia) – 2 pkt. (-,-,2,-)
34-35. Christo Christow (Bułgaria) – 1 pkt. (1,-,-,-)
34-35. Sorin Popa (Rumunia) – 1 pkt. (-,-,1,-)
36. Adrian Dragu (Rumunia) – 0 pkt. (0,-,-,-)

Klasyfikacja drużynowa:
1. Ukraina – 72 pkt. (Levishin 42, Mostovik 30)
2-3. Słowacja – 38 pkt. (Buri 28, Mihalik 10)
2-3. Bułgaria – 38 pkt. (Manev 37, Christov 1)
4. Polska – 37 pkt. (Liszka 22, Bober 15)
5. Czechy – 35 pkt. (Mikel 20, Stichauer 15)
6. Rumunia – 15 pkt. (Andrei Popa 8, Comanescu 7)

Udostępnij