www.stalgorzow.pl: Panie prezesie, kibice Stali zadają sobie pytanie czy skład gorzowskiej Stali na sezon 2018 jest już zamknięty, czy klub postara się o pozyskanie jeszcze jednego nazwiska. Jakie zarząd ma plany?

 

Ireneusz Maciej Zmora: – Wczoraj podaliśmy do wiadomości, że zawodnikiem rezerwowym będzie w przyszłym sezonie Peter Ljung. Tym kontraktem zamykamy budowę składu na kolejny sezon. Zrealizowaliśmy założenia koncepcji budowy drużyny z trzema silnymi Polakami w składzie, którymi są: Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak i Szymon Woźniak. Do tego dochodzą dwaj kolejni zawodnicy, czyli Martin Vaculik i Linus Sundstroem, oraz nasi wychowankowie: Rafał Karczmarz, Alan Szczotka i Hubert Czerniawski. Ponadto zależało nam na ograniczeniu liczby zawodników startujący w cyklu Grand Prix i to założenie również zostało zrealizowane. Takim zestawieniem będziemy walczyć o play-offy w przyszłym sezonie.

 

Kogo jeszcze brano w klubie pod uwagę przy budowie przyszłorocznego składu?

 

– Nie jest tajemnicą, że byliśmy w kontakcie z Peterem Kildemandem oraz Michaelem Jepsenem Jansenem. Peter wybrał klub, który dał mu gwarancję startów, a Michael był mocno zaangażowany w rozmowy z Toruniem i stwierdziliśmy, że nie będziemy czekać na ich rozwiązanie. Postawiliśmy na Linusa, który wykazał się świetną formą w Szwecji. Widzimy w tym zawodniku nadal niewydobyty potencjał i chcemy dać mu szansę na dalszy rozwój w naszych barwach.

 

Pojawiają się głosy, że tegoroczne „polowanie transferowe” odbyło się bez zaskoczeń i wielkich nazwisk…

 

– Nie chcemy kupować gwiazd, my chcemy je tworzyć. Zakontraktowaliśmy zawodników, co do których jesteśmy przekonani, że wszystko co najlepsze jeszcze przed nimi. Również w przypadku Krzysztofa Kasprzaka, który jest obecnie najstarszym zawodnikiem w Stali Gorzów, uważamy, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w swojej karierze sportowej.  Stawiamy na dobrą atmosferę w drużynie, wzajemne poszanowanie, rozwój i młodość. Jestem przekonany, że skład, który zbudowaliśmy, da kibicom wiele szczęścia i radosnych chwil w przyszłym sezonie. Cel, jaki stawiamy przed drużyną i sztabem szkoleniowym, to awans do play-off. Mamy młody, wyrównany skład, który może zagrozić każdemu. Uważam, że we wszystkich naszych zawodnikach drzemie potencjał pozwalający wierzyć, że nadchodzący sezon będzie dla każdego z nich lepszy od poprzedniego i w tym upatrujemy naszą siłę oraz przewagę nad konkurentami do jazdy w fazie finałowej.

Udostępnij