Mecze między Gorzowem a Zieloną Górą od zawsze szczególnie elektryzowały kibiców żużlowych. Między piłkarzami ręcznymi kwestia wygląda jednak troszeczkę inaczej, ponieważ od odrodzenia Stali cztery lata temu, pierwszy raz spotkają się na parkiecie z Zieloną Górą w rozgrywkach ligowych. – Mecz z Zieloną Górą jest dla nas tak ważny, jak każdy inny. Przygotowania do niego idą normalnym rytmem, nie zmieniamy nic szczególnego – powiedział przed spotkaniem Aleksander Kryszeń.

 

Gorzowski prawoskrzydłowy doskonale zdaje sobie jednak sprawę z tego, że derby nie są zwykłym spotkaniem, choć stara się podchodzić do nich z zimną głową. – Wiemy, że derby rządzą się swoimi prawami i czeka nas bardzo emocjonujące widowisko. Mamy jednak nadzieje ze z korzystnym wynikiem dla nas – powiedział tuż przed spotkaniem.

 

Żółto-niebiescy mieli już okazję grać z KU AZS-em w tym sezonie, jednak stawką spotkania nie były wówczas punkty w ligowej tabeli, które dla każdej z drużyn są najważniejszym celem. Czy warto w ogóle wspominać mecz Pucharu Polski między Stalą a AZS-em? – Myślę, że nie. To z pewnością będzie zupełnie inne spotkanie i nie ma co porównywać tych dwóch meczów – skwitował Kryszeń.

 

Czy Stal ponownie okaże się lepsza od rywali zza miedzy? A może tym razem to zielonogórzanie wybiją żółto-niebieskim piłkę ręczną z głów? Przekonamy się już w sobotę! Start spotkania o 19.00!

Udostępnij