Stalowcy zawsze dobrze radzili sobie na stadionie im. Alfreda Smoczyka. W ubiegłym roku, a także w sezonie 2016 udało im się wygrać wyjazdowe spotkania z lesznianami. O hurraoptymizmie nie ma jednak co mówić, ponieważ w przeciągu tygodnia żółto-niebieska drużyna stała się dosyć mocno osłabiona. Podczas niedzielnego spotkania wyjazdowego zabraknie jednego z liderów – Martina Vaculika, u którego lekarze podejrzewają dłuższą przerwę w startach po czwartkowym upadku w lidze angielskiej. Władze klubu na razie nie podjęły decyzji odnośnie tego, kto zastąpi kapitana, jednak może się okazać, że będzie to Filip Hjelmand, nie mający żadnego doświadczenia w jeździe na ekstraligowych torach. Kontuzjowany jest również Hubert Czerniawski, który złamał obojczyk podczas inauguracji z Toruniem. W gazie zdaje się być u progu sezonu Krzysztof Kasprzak oraz Bartosz Zmarzlik, którzy zakończyli ostatnie spotkanie z kompletami punktów. Jeżeli chodzi o drugą linię to trochę pracy ma jeszcze przed sobą nowy nabytek gorzowian – Indywidualny Mistrz Polski Szymon Woźniak, ponieważ w swoim debiucie zdobył jedynie dwa punkty. Gorzowianom przydałby się też dobry występ Linusa Sundstroema oraz trochę lepsze zdobycze punktowe Rafała Karczmarza oraz Alana Szczotki, choć Alan musi jeszcze nabrać sporo doświadczenia w jeździe z najlepszymi.

Po remisie ze Spartą Wrocław, Unia z pewnością będzie chciała zdobyć dwa punkty na własnym terenie. Drużyna może liczyć na Jarosława Hampela oraz Janusza Kołodzieja. Ci doświadczeni zawodnicy świetnie spisali się podczas pierwszego meczu wyjazdowego. U gospodarzy również kontuzjowany jest kapitan – Piotr Pawlicki, dlatego Piotr Baron do składu wystawił Jaimona Lidseya, dla którego to będzie debiut na torze ekstraligowym. Mocnym punktem może okazać się także rosyjska torpeda – Emil Sayfutdinow, który na swoim stadionie radzi sobie świetnie. Na domowym owalu zadebiutuje także Brady Kurtz – nowy zawodnik Unii Leszno. Czy uda mu się zdobyć większy dorobek punktowy niż we Wrocławiu? Dodatkową zaletą „Byków” jest utalentowana para juniorska. Bartosz Smektała oraz Dominik Kubera niejednokrotnie ratowali drużynę z opałów. Czy nasi młodzieżowcy będą w stanie się im postawić?

Bardzo zastanawiające jest to, czy hit kolejki okaże się ze względu na kontuzję Vaculika jednostronnym spotkaniem na korzyść gości, czy jednak Stalowcy pojadą dla kapitana i uda im się wywalczyć dobry wynik na leszczyńskim stadionie? O tym przekonamy się już w niedzielę o 19:00!

Przypominamy, że w ubiegłym roku na „Smoczyku” padł wynik 48:42 na korzyść gorzowian.

Awizowane składy:

Cash Broker Stal Gorzów
1. Martin Vaculik
2. Linus Sundstroem
3. Krzysztof Kasprzak
4. Szymon Woźniak
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Alan Szczotka

 

Fogo Unia Leszno
9. Jarosław Hampel
10. Jaimon Lidsey
11. Brady Kurtz
12. Janusz Kołodziej
13. Emil Sajfutdinow
14. Bartosz Smektała
15. Dominik Kubera

 

Początek meczu: godz. 19:00 (transmisja na nc+)

Sędzia: Remigiusz Substyk

Komisarz Toru: Maciej Głód

 

 

Udostępnij