Stal mecz rozpoczęła od wywalczenia karnego, który wykończył Aleksander Kryszeń, umieszczając piłkę w bramce Rycharskiego. Po kolejnych 7 minutach gorzowianie prowadzili już 6:3 po trafieniach Turkowskiego, Serpiny czy Bronowskiego, a także po mocnym wychodzeniu w obronie i niedopuszczaniu gospodarzy do jakiejkolwiek sytuacji rzutowej.  Gospodarze nie poddawali się i próbowali odrabiać straty, ale na niewiele się to zdawało, bo każda zdobyta przez nich bramka, to dwie lub trzy Stalowców. Koszalinianie mieli problemy, by przebić się przez trójcę Turkowski-Droździk-Serpina, którym często pomagali też Kryszeń, Bronowski czy Smolarek, zaś jeśli udało im się przejść przez defensywę drugiej drużyny ligi, to w bramce natrafiali na problemy w postaci Marciniaka, a później także Nowickiego, któremu udało się złapać Patryka Kicińskiego na rzucie karnym. Gorzowianie w pierwszej połowie swoją bramkę pozwolili zdobyć zaledwie 9 razy, zaś sami bramkarzy gości pokonali aż 19-krotnie.

 

Druga połowa była odrobinę luźniejsza, choć gorzowianie z minuty na minutę trafiali coraz częściej. Rozkręcili się Turkowski, Mariusz Smolarek oraz Chełmiński, a sporo zamieszania na boisku wprowadziło pojawienie się Mariusza Kłaka. Gorzowianie byli blisko zdobycia 40 bramki, która mogłaby być zwieńczeniem dobrego wyniku, jednak ostatecznie nie udało się jej rzucić. Żółto-niebiescy mogą być jednak zadowoleni z siebie, bowiem pokonali rywali różnicą aż 17 bramek w bardzo czystym i fair play pojedynku. Po meczu zawodnicy obu drużyn podziękowali sobie za grę, stanęli do wspólnych zdjęć i pokazali, że mocny pojedynek na boisku nie oznacza antagonizmów poza nim.

 

Teraz żółto-niebiescy skupiają się na jednym z najważniejszych meczów w cały sezonie. Do Gorzowa na pojedynek derbowy przyjedzie zespół z Zielonej Góry, a żółto-niebiescy z pewnością będą chcieli pokazać, że to oni są lepszą drużyną w województwie lubuskim.

 

Stal Gorzów: 39 (19)

Marciniak, Nowicki – Turkowski 7, Kryszeń 6 (2/2), Serpina 5, Mariusz Smolarek 4, Chełmiński 4, Bronowski 4, Kłak 3, Gałat 2 (1/1), Starzyński 1, Droździk 1, Marcin Smolarek 1, Śramkiewicz 1, Stupiński, Bekisz.

Trener: Dariusz Molski

Kierownik: Łukasz Bartnik

Fizjoterapeuta: Krzysztof Korbanek

 

Kartki: Droździk, Smolarek Mariusz, Serpina

Kary: Kryszeń

Karne: 3/3

 

Gwardia Koszalin: 22 (9)

Rycharski (0/1), Gryzio, – Tołłoczko 6, Kiciński 5 (2/3), Mróz 3, Laskowski 2, Tałaj 1, Goering 1, Jakutowicz 1, Czerwiński 1, Karnacewicz 1, Dzierżawski 1, Szymko, Flesztiger, Hertig, Kamiński.

Trener: Piotr Stasiuk

Osoba towarzysząca: Artur Galas

 

Kartki: Tołłoczko, Kiciński

Kary: Kiciński (2),

Karne: 2/4

 

Sędziny: Sylwia Bartkowiak – Weronika Łakomy (Poznań)

Delegat ZPRP: Jan Chłodysz (Koszalin)

Widzów: około 100 osób

Udostępnij