O zwycięstwie w pierwszej serii biegów decydował start. Aż trzy na cztery gonitwy wygrywał zawodnik z trzeciego pola. Jedynym, który wyrwał się z tej zasady był Emil Sayfutdinov. Blisko był również Fredrik Lindgren, który do końca podążał za Woffindenem niczym cień, jednak ostatecznie nie znalazł sposobu minięcia Brytyjczyka. Mało korzystne na początku zawodów drugie pole dało się we znaki Bartoszowi Zmarzlikowi. Stalowiec w trzeciej odsłonie dnia przyjechał za plecami rywali.
W drugiej serii trochę bardziej radośni byli gospodarze na praskim stadionie. Vaclav Milik zrehabilitował się za zero w pierwszym starcie, wygrywając swoją gonitwę, nonen omen z trzeciego pola. Zmarzlik długo gonił Woffndena, jednak końcowo musiał zadowolić się dwoma punktami. Dwukrotny mistrz świata i Maciej Janowski jako jedyni po 8 biegach mieli miano niepokonanych.
Również w trzeciej serii wyżej wymieniona dwójka dołożyła do swojego dorobku po trójce. Wszyscy zacierali sobie ręce na ich pojedynek w gonitwie 15. Ostatecznie jednak interesy obu pogodził Artem Łaguta, który jako kolejny wykorzystał ewidentny atut trzeciego pola. W biegu 17 pierwsze zwycięstwo wywalczył w końcu Fredrik Lindgren. Widać było, że Szwed przez całe zawody był bardzo szybki, jednakże brakowało jakiegoś pierwiastka szczęścia. W końcu wszystko odpłaciło się „Fredce” z nawiązką. Najpierw po jego starciu z Nickim Pedersenem w pierwszym półfinale sędzia wykluczył Duńczyka, a potem w powtórce zawodnik Włokniarza jedną przycinką wyprzedził i Doyle’a, i Woffindena, wjeżdżając przy tym do finału. Również w kolejnym biegu arbiter musiał podjąć trudną decyzję. Po zderzeniu Sayfutdinova i Janowskiego, Krister Gardell zdecydował się wyrzucić świetnie prezentującego się tego dnia Polaka. Ostatecznie to właśnie Rosjanin i Patryk Dudek uzupełnili stawkę finału.
W decydującej gonitwie obserwowaliśmy ostrą walkę Woffindena z Lindgrenem, przez co Brytyjczyk stracił płynność jazdy, a Fredka spadł na trzecią pozycję. Sprytnie wykorzystał to Dudek, który już przed oczami miał widmo triumfu w czeskim Grand Prix. Szwed jednak nie poddał się i szybko uporał się z Sayfutdinovem, potem budował konsekwentnie prędkość i napędzając się po zewnętrznej minął Dudka na ostatniej kresce. Lindgren dzięki zwycięstwu powiększył swoją przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata. Bartosz Zmarzlik zakończył swój występ z czteroma oczkami na koncie.
Wyniki:
1. Fredrik Lindgren – 16 (2,2,1,2,3,3) + 1. miejsce w finale
2. Patryk Dudek – 14 (0,2,1,3,3,3) + 2. miejsce w finale
3. Emil Sayfutdinov – 15 (3,2,2,3,2,2) + 3. miejsce w finale
4. Tai Woffinden – 16 (3,3,3,2,3,2) + 4. miejsce w finale
5. Maciej Janowski – 11 (3,3,3,0,2,w)
6. Jason Doyle – 9 (1,1,2,3,1,1)
7. Nicki Pedersen – 8 (3,0,d,2,3w)
8. Artem Łaguta – 8 (2,0,2,3,0,1)
9. Matej Zagar – 7 (1,1,3,11)
10. Greg Hancock – 7 (2,1,1,1,2)
11. Vaclav Milik – 6 (0,3,0,2,1)
12. Niels Kristian Iversen – 5 (1,0,3,0,1)
13. Przemysław Pawlicki – 5 (0,3,1,1,d)
14. Chris Holder – 5 (1,1,2,1,1)
15. Bartosz Zmarzlik – 4 (0,2,0,0,2)
16. Craig Cook – 2 (2,0,0,0,0)
17, Josef Franc – NS
18. Eduard Krcmar – NS
Bieg po biegu:
- Woffinden, Lindgren, Iversen, Milik
- Sayfutdinov, Cook, Holder, Pawlicki
- Pedersen, Łaguta, Zagar, Zmarzlik
- Janowski, Hancock, Doyle, Dudek
- Pawlicki, Lindgren, Hanock, Pedersen
- Milik, Dudek, Holder, Łaguta
- Woffinden, Zmarzlik, Doyle, Cook
- Janowski, Sayfutdinov, Zagar, Iversen
- Janowski, Holder, Lindgren, Zmarzlik
- Zagar, Doyle, Pawlicki, Milik
- Woffinden, Sayfutdinov, Dudek, Pedersen (d)
- Iversen, Łaguta, Hancock, Cook
- Dudek, Lindgren, Zagar, Cook
- Sayfutdinov, Milik, Hancock, Zmarzlik
- Łaguta, Woffinden, Pawlicki, Janowski
- Doyle, Pedersen, Holder, Iversen
- Lindgren, Sayfutdinov, Doyle, Łaguta
- Pedersen, Janowski, Milik, Cook
- Woffinden, Hancock, Zagar, Holder
- Dudek, Zmarzlik, Iversen, Pawlicki (d)
- Lindgren, Woffinden, Doyle, Pedersen (w
- Dudek, Sayfutdinov, Łaguta, Janowski (w)
- Lindgren, Dudek, Sayfutdinov, Woffinden (d)
Wyniki za: Canal+
„