Dackarna Malilla – Masarna Avesta
Zawodnicy Masarny nie mogą zaliczyć meczu wyjazdowego w Malilli do zbyt udanego. Gospodarze od samego początku wymierzali gościom mocne ciosy, nie pozwalając ani razu na drużynowe zwycięstwo biegowe. Nic dziwnego – na próżno było szukać u Dackarny słabych punktów. Nie popisał się jedynie Joel Kling, ale poza nim ciężko było cokolwiek komukolwiek zarzucić. Szczególnie udany występ zaliczył Maciej Janowski, zdobywając dla swojej drużyny 12 punktów. Niestety, do jednych z tych ratujących honor gości nie należał Linus Sundstroem. 5 „oczek” nie było złym dorobkiem punktowym, jednakże kibice z Avesty tamtego wieczora oklaskiwali prawdopodobnie tylko Taia Woffindena i Przemysława Pawlickiego. Mecz zakończył się rezultatem 56:34.
Wyniki:
Dackarna Malilla - 56 pkt.
9. Greg Hancock - 6 (0,3,2,1)
10. Hans Andersen - 9 (3,3,0,3)
11. Oliver Berntzon - 9+4 (2,2*,2*,2*,1*)
12. Patryk Dudek - 9+3 (1*,3,3,1*,1*)
13. Maciej Janowski - 13 (3,3,2,3,2)
14. Joel Kling - 3+1 (2*,1,0)
15. Paweł Przedpełski - 7+1 (3,1,1*,2)
Masarna Avesta - 34 pkt.
1. Antonio Lindbaeck - 3+2 (1*,1,1*,0)
2. Kim Nilsson - 4 (2,0,2,0,0)
3. Tai Woffinden - 12+1 (3,1*,3,2,3)
4. Linus Sundstroem - 5 (0,2,2,1,0)
5. Przemysław Pawlicki - 9 (2,1,3,0,3)
6. Emil Millberg - 0 (0,0,0)
7. Adrian Cyfer - 1 (1,0,0)
Bieg po biegu:
1. Andersen, Nilsson, Lindbaeck, Hancock – 3:3 – (3:3)
2. Przedpełski, Kling, Cyfer, Millberg – 5:1 – (8:4)
3. Woffinden, Berntzon, Dudek, Sundstroem – 3:3 – (11:7)
4. Janowski, Pawlicki, Kling, Cyfer – 4:2 – (15:9)
5. Andersen, Sundstroem, Przedpełski, Millberg – 4:2 – (19:11)
6. Dudek, Berntzon, Lindbaeck, Nilsson – 5:1 – (24:12)
7. Hancock, Sundstroem, Woffinden, Andersen – 3:3 – (27:15)
8. Dudek, Berntzon, Pawlicki, Cyfer – 5:1 – (32:16)
9. Janowski, Nilsson, Lindbaeck, Kling – 3:3 – (35:19)
10. Pawlicki, Hancock, Przedpełski, Millberg – 3:3 – (38:22)
11. Woffinden, Janowski, Dudek, Nilsson – 3:3 – (41:25)
12. Andersen, Berntzon, Sundstroem, Lindbaeck – 5:1 – (46:26)
13. Janowski, Woffinden, Hancock, Pawlicki – 4:2 – (50:28)
14. Pawlicki, Przedpełski, Berntzon, Nilsson – 3:3 – (53:31)
15. Woffinden, Janowski, Dudek, Sundstroem – 3:3 – (56:34)
Lejonen Gislaved – Vetlanda Speedway
W przeciwieństwie do spotkania w Mallili, tego w Gislaved nie można było uznać za meczu do jednej bramki. Obie drużyny szły łeb w łeb i gdy przed biegiem piętnastym wynik wynosił 43:41, kibice – bez względu na klub – wstrzymali oddech. Końcowym rezultatem spotkania był remis, który wywalczył dla gości Bartosz Zmarzlik. Zdobywając 14 „oczek” był prawdopodobnie nie tylko najjaśniejszą gwiazdą swojego teamu, ale i wieczoru. Filip Hjelmland zdobył tamtego wieczoru 3 punkty z dwoma bonusami.
Wyniki:
Lejonen Gislaved - 45 pkt.
1. Piotr Pawlicki - 8 (2,3,w,2,1)
2. Maksym Drabik - 8+2 (w,3,2*,1*,2)
3. Jarosław Hampel - 11 (3,2,1,2,3)
4. Chris Holder - 8+1 (1,1*,3,3,0)
5. Timo Lahti - 1+1 (1*,0,-,0)
6. Rohan Tungate - 7 (3,2,2,0)
7. Viktor Bergstroem - 2 (1,0,1)
Vetlanda Speedway - 45 pkt.
1. Artiom Łaguta - 13 (3,3,3,3,1)
2. Szymon Woźniak - 3+1 (1,0,1,1*)
3. Tomas H. Jonasson - 3 (0,0,2,1,0)
4. Brady Kurtz - 7 (2,2,1,0,2)
5. Bartosz Zmarzlik - 14 (3,2,3,3,3)
6. Filip Hjelmland - 3+2 (0,1*,2*)
7. Robert Miśkowiak - 2 (2,0,0)
Bieg po biegu:
1. Łaguta, Pawlicki, Woźniak, Drabik (w) – 2:4 – (2:4)
2. Tungate, Miśkowiak, Bergstroem, Hjelmland – 4:2 – (6:6)
3. Hampel, Kurtz, Holder, Jonasson – 4:2 – (10:8)
4. Zmarzlik, Tungate, Lahti, Miśkowiak – 3:3 – (13:11)
5. Drabik, Kurtz, Hjelmland, Bergstroem – 3:3 – (16:14)
6. Łaguta, Hampel, Holder, Woźniak – 3:3 – (19:17)
7. Pawlicki, Drabik, Kurtz, Jonasson – 5:1 – (24:18)
8. Holder, Zmarzlik, Hampel, Miśkowiak – 4:2 – (28:20)
9. Łaguta, Tungate, Woźniak, Lahti – 2:4 – (30:24)
10. Zmarzlik, Hjelmland, Bergstroem, Pawlicki (w) – 1:5 – (31:29)
11. Holder, Jonasson, Woźniak, Tungate – 3:3 – (34:32)
12. Łaguta, Hampel, Drabik, Kurtz – 3:3 – (37:35)
13. Zmarzlik, Pawlicki, Jonasson, Lahti – 2:4 – (39:39)
14. Hampel, Kurtz, Pawlicki, Jonasson – 4:2 – (43:41)
15. Zmarzlik, Drabik, Łaguta, Holder – 2:4 – (45:45)
Wyniki za: SportoweFakty.wp.pl
„