Zaczęło się dobrze. Młodzi, waleczni szczypiorniści gorzowskiej Stali nie odstępowali od rywali, którzy przyjechali w bardzo mocnym zestawieniu. Wśród gości mogliśmy zobaczyć młodzież, „Old Boy’ów„ oraz rezerwowych zawodników, którzy nie mieszczą się do podstawowego składu Wągrowca. Pierwsze dwadzieścia minut było niezwykle wyrównane. Goście nie uciekali Stali Gorzów na więcej niż dwa punkty. Dopiero na dziesięć minut pierwszej połowy do naszego zespołu wkradło się wiele nerwowości. Niedokładność, dziury w defensywie i brak pomysłu w ofensywie, to jedne z wielu czynników, które spowodowały, że do szatni zeszliśmy z czteropunktową stratą.
Trener Janusz Szopa, jak sam się przyznał, mocno mówił w szatni, by zmotywować swoich zawodników. Wiedział, że to jest ten mecz, gdzie można wywalczyć punkty. Jak się później okazało, to przyniosło korzyści. W 49. minucie Rafał Renicki wykończył kontratak, dając drużynie remis. Popularny Groszek, jak zawsze nie zawiódł drużyny. Często brał grę na siebie i był pewny w swoich atakach. Jego grę idealnie obrazują statystyki mówiące, że do siatki rywala wpakował piłkę…12 razy. To prawie połowa wszystkich bramek zdobytych przez Stal Gorzów, czy Nielbę Wągrowiec. Do samego końca wynik oscylował w okolicach remisu. Nerwowo zaczęło się robić w ostatniej minucie. 30 sekund przed końcową syreną gorzowscy szczypiorniści przegrywali jedną bramką, co więcej atak przeprowadzali rywale. Jednakże podopieczni Szopy wspięli się na wyżyny swoich umiejętności i przeprowadzili w ekspresowym czasie kontratak. Bramkę 8 sekund przed końcem rzucił, nikt inni jak Rafał Renicki.
Po 60 minutach mecz się nie rozstrzygnął, więc potrzebna była dogrywka. Oczywiście seria rzutów karnych była również wyrównana. Dopiero ósmy rzut z 7. metra, który wybronił Oskar Hulanicki, dał zwycięstwo gospodarzom. To są pierwsze punkty ekipy Janusza Szopy w tym sezonie oraz drugie w historii klubu. W przeszłości (w minionym sezonie) rezerwom gorzowskiej Stali udało się wygrać w rzutach karnych z Ostrowem.
Wyniki:
Stal Gorzów 25 (11)
Karne 7
Hulanicki, Leszczyński – Renicki 12, Trzciński 2, Szopa 6, Szembek 3, Malarek 1, Kolasa, Gniatkiewicz, Nowacki 1, Olejniczak
Trener: Janusz Szopa
Kartki: Trzciński, Szembek, Nowacki
Kary: Trzciński
Karne: 3/3
Nielba Wągrowiec II: 25 (15)
Karne: 6
Biniewski – Babiaczyk 1, Brant 1, Faustmann 1, Jankowski1, Ciesielski 6, Kozak, Nader, Paszkiet 6, Małecki, Liske Filip 4, Krzymiński, Liske Michał 2, Poznański 3
Kierownik: Marcin Liske
Kartki: Babiaczyk, Paszkiet, Małecki
Kary: Babiaczyk, Kozak, Małecki, Liske Michał
Karne: 1/2
Sędziowie: Cieślik Remigiusz (Zielona Góra) i Dobek Sławomir (Żary)
Widzów: 40
„