Szkolenie młodzieży w 2019 roku będzie kosztowało klub około miliona złotych. Koszt samego sprzętu (zakup, utrzymanie i warsztat) to blisko 700 tysięcy złotych. Juniorów należy jednak odpowiednio przygotować do sezonu. Przed startem rozgrywek młodzi zawodnicy otrzymają po dwa nowe silniki od zagranicznych tunerów. Koszt jednego takiego silnika to 25 tysięcy złotych. Do tego dochodzą koszty związane z przygotowaniem toru do treningów młodzieżowych, wynagrodzenie trenerów i mechaników. Na bieżąco trzeba też zaopatrzyć juniorów w opony, metanol czy olej… Dlatego tak ważna i pomocna dla Stali jest możliwość wsparcia szkolenia juniorów przez kibiców.

 

– To super możliwość, bo wszyscy kibce mogą nas wspomóc. Te środki posłużą na nasz sprzęt czy np. odzież ochronną pod kevlar. Jest to również pomoc dla całej Stali, bo odciąży to nieco klubowy budżet. Sprzęt jest najdroższym elementem, ale do tego dochodzi właściwe odżywianie, przygotowanie nas do sezonu. W sezonie też nie jest lekko, bo trzeba kupować smary, oleje i inne akcesoria, bez których jazda jest niemożliwa – mówi junior żółto-niebieskich, Rafał Karczmarz.

 

Przypomnijmy, rozliczenie się z fiskusem to nasz obowiązek, a przekazanie 1 % podatku nic nas nie kosztuje. Sama procedura jest bardzo prosta. W składanym zeznaniu rocznym wystarczy wskazać organizację, którą chcemy wesprzeć, a 1 % podatku wybranemu przez nas podmiotowi przekazuje naczelnik Urzędu Skarbowego. Czyniąc to, podatnik nie traci ani złotówki – rozdysponowuje jedynie kwotę, którą i tak musiałby przekazać na rzecz Skarbu Państwa.

Udostępnij