Sparing: Ostatnie szlify przed ligą. Rewanż Grudziądza za sobotę (relacja)

W Gorzowie czuć głód żużla po zimowej przerwie. Kibice tłumnie przybyli pooglądać ostatnie szlify przed inauguracją sezonu, o czym świadczy nawet przekładanie godziny rozpoczęcia treningu ze względu na dużą ilość kibiców pod bramami stadionu. Obie drużyny przeznaczyły czas na treningu przede wszystkim na testowanie motocykli i sprawdzanie ustawień, dlatego też niektóre biegi wychodziły słabiej od innych.

Oczywiście, jak na trening przystało trenerzy obu drużyn dawali możliwość sprawdzenia się juniorom oraz zawodnikom rezerwowym, a oszczędzali liderów.

Przede wszystkim, kibiców, jaki sztab szkoleniowy może cieszyć dobra forma Petera Kildemanda. Duńczyk może być z siebie dumny zarówno po sparingu w Grudziądzu, jak i na domowym torze.

Goście z Grudziądza przyjechali w lekko osłabionym składzie, ponieważ Przemysław Pawlicki brał udział w Memoriale Alfreda Smoczyka w Lesznie, więc okazję do startów dostał między innymi Roman Lakhbaum.

Kibice z radością oglądali porachunki Bartosza Zmarzlika oraz Artema Laguty. W niedzielę to Zmarzlik pokazał wyższość nad Rosjaninem, jednakże sam został wcześniej pokonany przez Kennetha Bjerre.

Stal utrzymywała przewagę nad gośćmi do biegów nominowanych, ale w dwóch ostatnich pozwoliła pojechać słabiej punktującym zawodnikom i ostatecznie grudziądzanie wygrali rzutem na taśmę i zrewanżowali się za sobotni sparing.

Warto dodać, że każdy z zawodników ukończył swoje biegi bez upadku, co bardzo cieszy. Zdarzyły się jedynie dwa defekty, co wynikało ze sprawdzania ustawień.

Wyniki:

Mr Garden GKM Grudziądz – 46