Mecz od początku do końca był przez gorzowian kontrolowany. Pierwsze minuty co prawda okazały się wymianą ciosów, jednak z każdą kolejną piłką gorzowianie pokazywali, że nie mają najmniejszego zamiaru pozwolić tczewianom na jakiekolwiek myśli o wygranej w tym spotknakiu. Żółto-niebiescy grail pewnie, szczelną obroną I wyprowadzali kontry, w których trójca Stupiński, Kryszeń I Pietrzkiewicz, nie miała sobie równych. Dobry start w bramce zanotował Marciniak I gorzowianie rozkręcali się coraz mocniej, by na przerwę zejść z 7-bramkową przewagą.
Druga połowa to już lekkie rozluźnienie. Kilka sytuacji sam-na-sam nietrafionych, rozluźnienie w formacji obronnej, troszkę nonszalancji w ataku i tczewianie próbowali odrobinkę chociaż dojść gości. Żótło-niebiescy szybko jednak wybili im ambitne podejście z głowy i wrócili na dobre tory. Mecz toczył się lekko spacerowym tempem, bo żadna z drużyn nie siliła się na podkręcanie go w niemal pustej i bardzo cichej hali. Gorzowianie zagrali kilka wrzutek pod publikę, jednak to kibice Stalowców żywiej reagowali w komentarzach w trakcie relacji live, niż te kilkanaście osób z trybun. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 39:27, a gorzowianie zadowoleni wrócili do Gorzowa z kolejnymi 3 punktami w tabeli!
Stal Gorzów: 39
Marciniak, Nowicki – Pietrzkiewicz 8, Stupiński 9 (2/2), Kryszeń 8 (3/3) , Chełmiński 3 , Turkowski 4, Gintowt 2, Kłak 1, Marcin Smolarek 1, Maćkowski 3, Pedryc, Mariusz Smolarek, Śramkiewicz.
Trener: Dariusz Molski
Fizjoterapeuta: Kamil Sankowski
Kartki: Chełmiński, Pietrzkiewicz
Kary: Chełmiński, Pietrzkiewicz
Karne: 5/5
MKS Sambor Tczew: 27
Skowron, Kądziela – Kurczyński, Michał Chyła, Jędryszek 6, Śmiełowski 2 (2/2), Orzechowski 3(0/1), Ciołak 3,Saraczyn 4(1/1),Czarnecki 1, Maksymilian Chyła 3, Nowak 3, Brzoza 2
Trener: Tomasz Śmiełowski
Trener II: Marcin Czarnecki
Kartki: Maksymilian Chyła, Czarnecki, Kurczyński
Kary: Brzoza, Nowak, Maksymilian Chyla
Karne: 3/5
Sędziowie: Mateusz Hycza, Tomasz Łazicki (Olsztyn)
Delegat: Marek Żabczyński
„