Na początku spotkania nic nie wskazywało na stratę punktów przez Stal. Gorzowianie rozpoczęli od dwóch biegowych remisów, by zbudować przewagę w 3. gonitwie dzięki podwójnemu zwycięstwu Krzysztofa Kasprzaka i Andersa Thomsena. Zaraz potem jednak lokalny dominator Bartosz Zmarzlik musiał uznać wyższość bardzo szybkiego tego dnia Martina Vaculika. Były zawodnik Stali wyprzedził 23-latka na dystansie.

Gorzowianie w drugiej serii startów powiększyli jeszcze bardziej okazale swoją przewagę. Po raz kolejny podwójne zwycięstwo odnieśli Kasprzak i Thomsen, jednak na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. Już w 9. gonitwie taki sam cios zadali Patryk Dudek i Piotr Protasiewicz. Stal zdołała jeszcze zripostować się zwycięstwem 5:1 Zmarzlika i Karczmarza, jednak później to goście zaczęli odwracać losy spotkania.

Nie do pokonania wydawał się tego dnia Martin Vaculik. Słowak wygrał trzy pierwsze swoje starty, przywożąc tym samym w 10. biegu eksportową tego dnia parę Stali. O pechu w tej gonitwie mógł mówić Anders Thomsen, który jadąc na trzeciej pozycji zanotował defekt. Skorzystał na tym Pawliczak, a strata Falubazu zmalała zaledwie do dwóch punktów. O tym co potem się stało podopieczni Stanisława Chomskiego chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Pierw Pedersen zamknął na starcie Zmarzlika, przywożąc z Patrykiem Dudkiem zwycięstwo biegowe w stosunku 4:2. Chwilę potem zdecydowanie spod taśmy wyszedł najlepiej Michael Jepsen Jensen i razem z Norbertem Krakowiakiem powtórzyli wyczyn swoich kolegów.

Końcówka meczu zdecydowanie należała już do gości. Vaculik z Protasiewiczem zdecydowanie odjechali w gonitwie 13. Szymonowi Woźniakowi i Andersowi Thomsenowi, przez co postawili Stal w fatalnej sytuacji przed biegami nominowanymi. Tam Piotr Protasiewicz swoim zwycięstwem rozstrzygnął losy meczu. Bartosz Zmarzlik uporał się na dystansie z Patrykiem Dudkiem, jednak nie miało już to wpływu na podział punktów do ligowej tabeli. W ostatniej odsłonie dnia gorzowianin doczekał się w końcu swojej indywidualnej wygranej. Jako jedynemu udało mu się pokonać Martina Vaculika.

 

Bieg po biegu

  1. (61,15) Pedersen, Woźniak, Kildemand, Jepsen Jensen 3:3
    2. (60,65) Karczmarz, Krakowiak, Pawliczak, Bartkowiak (3:3) 6:6
    3. (59,72) Thomsen, Kasprzak, Protasiewicz, Dudek (5:1) 11:7
    4. (60,54) Vaculik, Zmarzlik, Karczmarz, Pawliczak (3:3) 14:10
    5. (60,37) Kasprzak, Thomsen, Pedersen, Jepsen Jensen (5:1) 19:11
    6. (60,04) Dudek, Protasiewicz, Zmarzlik, Bartkowiak (1:5) 20:16
    7. (60,72) Vaculik, Woźniak, Kildemand, Krakowiak (3:3) 23:19
    8. (60,63) Karczmarz, Zmarzlik, Pedersen, Jepsen Jensen (5:1) 28:20
    9. (60,19) Dudek, Protasiewicz, Woźniak, Kildemand (1:5) 29:25
    10. (60,34) Vaculik, Kasprzak, Pawliczak, Thomsen (d) (2:4) 31:29
    11. (60,78) Pedersen, Zmarzlik, Dudek, Karczmarz (2:4) 33:33
    12. (60,57) Jepsen Jensen, Kasprzak, Krakowiak, Bartkowiak (2:4) 35:37
    13. (59,81) Vaculik, Protasiewicz, Woźniak, Thomsen (1:5) 36:42
    14. (60,69) Protasiewicz, Zmarzlik, Dudek, Kasprzak (2:4) 38:46
    15. (60,59) Zmarzlik, Pedersen, Vaculik, Kasprzak (3:3) 41:49

Sędzia: Remigiusz Substyk
Komisarz toru: Maciej Głód

NCD – 59,72 uzyskał Anders Thomsen w 3. biegu

Widzów: 12 100

Udostępnij