Leon Madsen: Jestem bardzo szczęśliwy. To niesamowita noc dla mnie, zwłaszcza, że to mój początek w Grand Prix. Pracowałem ciężko z moim teamem przez całą noc. Wykonali niesamowitą robotę z motocyklem. Zrobili wszystko, bym był szybki. Cieszę się ze zwycięstwa, ale jeszcze bardziej cieszę się z punktów, które są ważne na koniec sezonu. Kluczem, by zachować stabilizację przez cały sezon.

Fredrik Lindgren: Jestem zawiedziony, że popełniłem błąd w finale. Mimo to cieszę się, że jestem na podium pomiędzy chłopakami. Zdobyłem sporo punktów do klasyfikacji generalnej, więc wyjeżdżam z Warszawy zadowolony.

Patryk Dudek: Wielkie podziękowania dla kibiców, którzy dopingowali mnie przed ostatnim wyścigiem. Słyszałem, jak skandują moje nazwisko – to było niesamowite. Trzecie miejsce w pierwszej rundzie nie jest złe, zobaczymy co wydarzy się dalej.

Bartosz Zmarzlik: Jest jeszcze przed nami 9 rund. Pojechałem na tyle, ile byłem w stanie. Przywiozłem 10 punktów, ale nie poddajemy się i jedziemy dalej. W półfinale pojechałem zdecydowanie za szeroko dwa łuki. Na moje oko, to było tam zdecydowanie ciemniej, a zazwyczaj tam gdzie ciemniej, tam lepiej ciągnie. Wynika to z tego, że jest więcej odmoczonej nawierzchni i jedzie się po prostu szybciej. Nie udało się, to był głupi błąd, który zaważył na finale. 

Udostępnij