Krzysztof Kasprzak – Były to ciężkie zawody. Na pewno żałujemy tego remisu. Mieliśmy wygrać za trzy punkty ale Włókniarz okazał się lepszy. Baraże są to ciężkie i niebezpieczne zawody, z dobrymi zawodnikami. Na pewno czekają nas dwa trudne mecze. Sezon nam się wydłużył. Jako zespół zrobimy wszystko żeby pozostać w PGE Ekstralidze. 

 

Szymon Woźniak: – Chciałem, żeby był to nasz ostatni mecz w tym roku. Indywidualny wynik mnie nie cieszy, wolałbym zdobyć trzy punkty ale cieszyć się z wygranej drużyny. Naprawdę proszę mi uwierzyć, że staramy się wykrzesać z siebie tyle ile się da. Dla nas też jest zagadką dlaczego jednego dnia wygrywamy z niepokonaną drużyną a tydzień później przegrywamy u siebie z osłabionym rywalem. Wiem, że zawiedliśmy naszych kibiców w tym sezonie i nie pozostaje nam nic innego jak wygrać baraż i wyciągnąć wnioski na przyszły rok. 

 

Stanisław Chomski: – 9:1 to przepaść jeśli chodzi o zdobycz punktową juniorów. O ile Pytlewskiego można rozgrzeszyć to po Karczmarzu trzeba było się spodziewać więcej. Zmarzlik i Woźniak odrobili lekcje. Kasprzak już miał problem z dopasowaniem się do toru, błądził. Musimy przełknąć gorycz porażki. Mecze barażowe nie są wynikiem tylko dzisiejszego remisu ale również straconych punktów bonusowych z Toruniem, Grudziądzem i Lublinem. 

 

Źródło: Radio Gorzów

 

 

Udostępnij