www.stalgorzow.pl: Szymon, kto nam więcej powie o Miedzi jak nie były zawodnik? Co możesz o nich powiedzieć?
Szymon Światłowski: Miedź Legnica jest młodym zespołem, bardzo silnym. Pomimo swojego młodego wieku, są dobrze wyszkoleni technicznie. Grają tam zawodnicy, którzy osiągali w juniorach mistrzostwa Polski. Najgorsze zagrożenia to cała lewa strefa i koło. Lewe rozegranie, środkowy, lewe skrzydło są wyjątkowo dobrzy technicznie i obrotowy, z którym grają naprawdę dużo piłek.
Paweł Piwko, czyli najbardziej doświadczony gracz Miedzi, 37 lat, ale to były reprezentant Polski…
– No tak! To najstarszy zawodnik Miedzi i właściwie jedyny ze starszych. Ma swoje lata ze sobą, ale doświadczenie i przede wszystkim zdrowie, jeszcze pozwalają mu grać i to na wysokim poziomie.
Czego się spodziewasz w sobotę w zestawieniu z siła Stali Gorzów?
– Spodziewam się zaciętego meczu, walki aż do 60 minuty, na pewno będą wielkie emocje.
Szymon, jak się gra przeciwko swoim ex drużynom?
– Szczerze mówiąc, to będzie pierwszy raz, jak będę grał przeciwko swojej poprzedniej drużyny, więc na to pytanie mogę Ci odpowiedzieć po meczu (śmiech).
A w związku z tym jakiś dodatkowy stresik już się pojawił?
– Nie, stresu nie ma, chociaż bardziej takie podekscytowanie.
Stanowisz chyba takie źródełko wiedzy dla trenera Molskiego i kolegów?
– To prawda, rozmawiamy na temat specyfiki ich gry, bo wiadomo – każdy zawodnik ma jakieś swoje zachowania typowe i to mogę przekazać trenerowi, bo grałem z tymi chłopakami kilka lat.
O cel chyba nie muszę pytać?
– Tylko zwycięstwo, co najmniej jedną bramką!
„