Parę słów przed meczem TL Ubezpieczenia Stal Gorzów z UKS GOKiS Kąty Wrocławskie

Trener Oskar Serpina:

Na ten moment wszyscy zawodnicy są zdrowi i to jest najważniejsze. Ci zawodnicy, którzy leczyli większe urazy dochodzą pełni swoich sił jak choćby Mariusz Kłak, który borykał się z poważnym stłuczeniem kości w okolicach policzka. Wiadomo, że jeśli chodzi sytuację przeziębieniową to mamy teraz taki okres jaki mamy. Do tego dochodzi niekorzystna aura, więc jeśli u któregoś z zawodników pokazują się objawy przeziębienia to bardzo szybko reagujemy, żeby ustrzec pozostałych zawodników. Mam nadzieję że zawodnicy, którzy maja takie drobne objawy na mecz będą już w pełni zdrowi i do meczu z Kątami Wrocławskimi podejdziemy w pełnym składzie.

Jak na ten moment młodzi zawodnicy dostają sukcesywnie swoje minuty na boisku. Oczywiście mowa tutaj o tych najmłodszych czyli: Rafale Renickim, Dawidzie Malarku czy Stanisławie Szembku. Staramy się ich ogrywać w takich newralgicznych momentach. W momentach, gdy wynik nie jest jeszcze ustalony. Waha się i muszą wejść na boisko i pokazać pełnie swoich umiejętności. Przy wyniku, który jest w trakcie realizacji, w trakcie ostatecznych rozstrzygnięć. Jest to bardzo ważne, aby tacy młodzi zwodnicy prezentowali swoje umiejętności w takich newralgicznych momentach meczu, a nie wchodzili tylko na ostatnie minuty. Kiedy wynik z góry jest ustalony, kiedy ta przewaga jest już na tyle bezpieczna, że rywal nam nie zagraża. Dlatego bardzo ważne jest aby grali pod presją. Oczywiście przed nami do zrealizowania jest bardzo poważny cel, a mianowicie awans do ligi centralnej. To niesie ze sobą pewne skutki. Młodzi mniej doświadczeni zawodnicy nie mogą występować na parkiecie w takiej liczbie minut jaką bym sobie wyobrażał lub wymarzył ponieważ musimy wygrywać jak największą liczbę meczów oraz zająć odpowiednie miejsce. Tak jak wspomniałem na początku wypowiedzi chcemy, żeby oni dostawali jak największą liczbę minut. Myślę, że gdy indywidualnie podsumują swoje dokonania boiskowe to ci najmłodsi zawodnicy, których wymieniłem mogą być zadowoleni. Ponadto też jestem zadowolony z tego co prezentują na boisku, kiedy dostaną swój czas.

Tak jest to beniaminek naszej ligi. Oczywiście pewnego rodzaju reserch dokonuje ponieważ zbliża się nasza czwartkowa odpraw przedmeczowa. Zaaplikuje drużynie taką skróconą wersję tego co prezentują Kąty Wrocławskie. Muszę też przyznać, że grając jako zawodnik nigdy nie grałem z tym zespołem i również na przestrzeni naszych dokonań I ligowych nie mieliśmy okazji spotkać się z UKS-em. Nie mniej jednak w dobie wideo oraz powszechnego dzielenia się meczami, materiał na temat Kątów Wrocławskich dostępny jest w Internecie. Dlatego tak jak powiedziałem powoli zaczynam odkrywać wszystkie karty jakie dostrzegam jako najmocniejsze punkty w zespole z Kątów Wrocławskich. Nie ukrywam że jesteśmy bardzo zmotywowani na ten mecz. Nie ukrywam też, że mecze na naszym parkiecie są bardzo ważne. Tutaj pokazujemy swoją siłę i nie chcemy pozwolić aby żadna z drużyn przyjeżdzająca do nas nie pokazywała swoich warunków ponieważ to my jesteśmy tutaj totalnymi dyktatorami jeżeli chodzi o nasze sportowe ambicje na parkiecie w Gorzowie. Tak też będziemy chcieli ten mecz poprowadzić aby go zwyciężyć i zawodnicy też są do tego zmotywowani.

Powili tak jak wspomniałem, robię reserch w zespołu z Kątów Wrocławskich. Co ciekawe w całym meczu 12 bramek, a do przerwy tylko 4, to może mówić tylko o jednym. W przypadku odkrywania kart bacznie przyjrzałem się jak zagrał zespół Śląska Wrocław, ponieważ postawił dobre warunki w obronie. Dzięki tej analizie, też wiem którą drogą powinniśmy podążać w sobotnim meczu. Uważam, że jeśli chodzi o ten mecz to najważniejsze będą te założenia, które zawsze sobie wpajamy razem z zawodnikami: pełne skupienie, pełna mobilizacja i poprowadzenie tej gry w naszym stylu. Skupienie się na nas samych jest najważniejsze w kontekście wyniku tego sobotniego meczu. Oczywiście rywal jest nieco tajemniczy, oczywiście ze swoimi atutami, ale nie będziemy tutaj ukrywać, że najważniejsi jesteśmy my. To jak my poprowadzimy ta grę, to taki będzie wynik końcowy. Szacunek do rywala oczywiście, wiem że tą rękawicę podejmą, jednak musimy pokazać na boisku naszą totalną dominację.

Tomasz Gintowt:

Zacznę od tego ze piłka ręczna to gra błędów, natomiast my w tamtym meczu popełniliśmy ich aż nadto. Tu szukam główniej przyczyny naszej przegranej, oczywiście nic nie ujmując drużynie z Ostrowa Wielkopolskiego. Krótko rzecz podsumowując popełniliśmy tych błędów za dużo, a Ostrów poprowadził kilka kontr, które zadecydowały o końcowym wyniku. Dlatego tez mieliśmy trochę pretensji do siebie, ale analiza po meczowa już była i wyciągamy wnioski. Idziemy do przodu bo już przed nami kolejny mecz.

Mocno przepracowaliśmy okres przygotowawczy, jesteśmy bardzo dobrze przygotowani fizycznie i mentalnie. Fakt, że mecz z Ostrowem nie wyszedł nam, ale już wiemy gdzie tkwił ten nasz błąd. Wyciągamy wnioski i tak odpowiadając na pytanie, jesteśmy super przygotowani do całej ligi.

Tak naprawdę na środku rozegrania decydujemy co w danym momencie będziemy grać, w jakim kierunku podążamy. Widać też już powoli te automatyzmy, które musza wynikać z naszego łącznego czasu gry i to jest bardzo fajne, a automatyzmy te skutkują bardzo fajną grą.

Na pewno będzie to nie wygodny rywal, jak każdy w tej lidze. Zresztą tak jak trener wspominał, wszystko będzie zależeć od naszej gry. Tym bardziej, że gramy u siebie i musimy się skupić tylko i wyłącznie na naszych umiejętnościach, na naszym podejściu do meczu ponieważ jeśli wszystko zagra w porządku, to powinniśmy wygrać ten mecz i z takim założeniem wychodzimy w sobotę na spotkanie.

Udostępnij