Oskar Serpina: Oczywiście wolałbym, żeby tych punktów na naszym koncie było więcej, ale niestety nie uniknęliśmy przegranych. Co prawda podsumowując te mecze uważam, że tak naprawdę z własnej winy przegraliśmy jeden, czyli mecz z Ostrowem Wielkopolskim. Ostatni mecz pierwszej rundy przegrany był z przyczyn do których nie chciałbym teraz wracać bo w tym meczu za wiele się działo. Natomiast przegrana z zespołem z Oborniki Śląskich to już był czysty przypadek. Można powiedzieć taki wypadek przy pracy. Nawet jeśli mielibyśmy tych punktów więcej to nie wiele by to nam dało. Aktualnie tabela 1 ligi grupy B jest bardzo mocno spłaszczona i ta druga runda zacznie się od nowa dla wszystkich. Jestem bardzo zadowolony z tego dorobku punktowego który mamy. Uważam, że mamy bardzo dobrą pozycje startowa przed następną rundą. Większość drużyn z którymi będziemy walczyli o tą pierwszą trójkę przyjeżdża do nas, więc będziemy mieli atut własnego parkietu. Co prawda czekają nas dalekie trudne wyjazdy ale myślę, że ten atut własnego parkietu z drużynami pierwszej piątki tabeli będzie miał olbrzymie znaczenie. Powtórzę to po raz kolejny, mamy bardzo dobrą pozycję startową przed drugą częścią sezonu. Wszystko we własnych rękach i chyba to jest najważniejsze. Stare przysłowie mówi, że lepiej gonić niż bronić. Będziemy teraz gonić to pierwsze miejsce i myślę, że jest to dla nas dobra sytuacja.

Tak, zawsze mieliśmy problem z grą ofensywną, pomimo relatywnie wysokich miejsc, które zajmowaliśmy w lidze, gra ofensywna pozostawiała wiele do życzenia z różnych przyczyn. Stąd też pewne ruchy taktyczne aby tę ofensywę wzmocnić. Udało nam się to bo mamy najlepszy atak w naszej grupie i drugi na poziomie wszystkich czterech lig pierwszych (więcej o 4 bramki zdobył tylko zespół KS AZS-AWF Biała Podlaska – red). Jest to bardzo dobry wyniki. Potwierdza to, że jesteśmy bardzo ofensywną drużyną, zwłaszcza porównując do poprzednich sezonów. Na chwilę obecną mamy w planach pracę nad naszą defensywą. Nasz dobry atak niestety nie zgrywa się z dobrą obroną. Jest to spowodowane przede wszystkim różnymi nowinkami, które próbowaliśmy wpleść w nasz system obrony i do naszej gry. Nasza gra defensywna na pewno wymaga poprawy, gdyż aktualnie mamy 6 czy 7 miejsce pod tym względem w lidze i zdecydowanie nad tym elementem gry będziemy pracować przed rozpoczęciem pierwszego meczu w 2021. Uważam, że jak dobrze przepracujemy ten okres i wzmocnimy naszą obronę, to będę bardzo spokojny o nasze dalsze wyniki.

Dalej mam chęć grania i nie wiem kiedy ona minie. Mam to chyba zaszczepione we krwi i taki stan za szybko nie mija (śmiech). Oczywiście wchodzę na parkiet w uzasadnionych momentach, gdyż jestem też doświadczonym zawodnikiem i to moje doświadczenie przydaje się zwłaszcza jeśli chodzi o grę obronną. Dalej mam zamiar wkomponowywać siebie w skład zespołu ale oczywiście ze zdrowym rozsądkiem. Chciałbym bardziej pomagać a nie zaszkodzić. Na pewno będzie można mnie zobaczyć na parkiecie i myślę, że bardziej będę wspierał drużynę w grze defensywnej, tak jak to było dotychczas.

Udostępnij