Anders Thomsen w niedzielnym meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Moje Bermudy Stalą Gorzów a Motorem Lublin zaliczył nieprzyjemny upadek. Sympatyczny Duńczyk odczuwa jeszcze skutki tego upadku, w związku z tym z tego powodu zdecydował się zrezygnować z środowego startu w finale krajowych eliminacji do SGP i SEC.

– Moim priorytetem jest udział w niedzielnym meczu Stali w Grudziądzu. Dlatego w tym tygodniu odpuściłem sobie inne starty. Staram się fizycznie przygotować jak najlepiej po moim niedzielnym upadku na torze w Gorzowie” – powiedział Anders Thomsen.

Obecnie Anders przechodzi badania i krótką rehabilitację w Danii. W piątek żużlowiec Moje Bermudy Stal Gorzów pojawi się w Gorzowie i wtedy po konsultacjach lekarskich będą znane szczegółowe informacje na temat stanu zdrowia Duńczyka i jego możliwości startu w meczu w Grudziądzu.

Udostępnij