Zespół TL Ubezpieczenia Stal Gorzów wygrywa niezwykle ważny mecz z Siódemką Miedź Legnica przypieczętowując awans do przyszłorocznej ligi centralnej oraz pozostając samodzielnym liderem w tabeli 1 ligi grupy B. Żółto-niebiescy pozostają nie pokonani w drugiej części sezonu. Spotkanie zakończyło się różnicą 2 bramek, a ostateczny wynik na tablicy świetlnej w hali sportowej przy ul. Szarych Szeregów wynosił 28:26.

Gorzowianie rozpoczęli to spotkanie niezwykle zdeterminowani i naładowani przez trenera Oskara Serpine pozytywną energią. Pierwsze minuty to bardzo dobra defensywa Stali i prowadzenie 5:1. Bramki dla Stali zdobywali Mateusz Stupiński, Aleksander Kryszeń i Dawid Pietrzkiewicz. Rewelacyjnie w bramce spisywał się w pierwszej połowie Cezary Marciniak. Siódemka Miedź Legnica to nie jest jednak zespół który przy takim wyniku łatwo by się poddał. Legniczanie grali swoje i mozolnie odrabiali straty. W 20 minucie meczu swoją kolejną bramkę dla  drużyny miedziowych zdobył Marcin Jaśkowski doprowadzając do remisu po 9. Drużyna gości zwarła szyki obronne,  duża w tym zasługa bardzo dobrze broniącego tego dnia Dawida Dekarza.  Zespół Stali miał duże problemy ze zdobyciem bramki ale nie moc strzelecką przełamali nasi rozgrywający Tomasz Gintowt oraz Mariusz Kłak. Na przerwę to jednak goście schodzili z 2 bramkową przewagą 13:15.

Druga połowa to już zupełnie inna gra. Legniczanie zaczęli od pomyłki Pawła Paterka z rzutu karnego i przez kolejne 8 minut żadna z drużyn nie mogła zdobyć bramki. Dobra defensywa i świetna postawa obu bramkarzy przyczyniła się do takiego stanu. W bramce Stali w drugiej połowie bronił Krzysztof Nowicki, który nie jednokrotnie ratował gorzowską drużynę z opresji.  Miedziowi skutecznie  zablokowali największe gorzowskie żądła czyli Mateusza Stupińskiego i Aleksandra Kryszenia. Wykorzystali ten stan rozgrywający gospodarzy, którzy mieli dużo miejsca do gry i doprowadzili do remisu 15:15 w 39 minucie spotkania. Legniczanie w ataku bardzo często grali 7 na 6 wykorzystując patent ze zdjęciem bramkarza. Przyniosło im to zamierzony efekt ponieważ w 47 minucie na tablicy wyników było 16:19. Po czasie wziętym przez trenera Oskara Serpine gorzowianie zaczęli grać skuteczniej w ataku. Odrobili straty i 53 minucie po bramce Mariusza Kłaka wyszli na prowadzenie 23:22, którego nie oddali już do końca spotkania. Żółto-niebiescy ostatecznie wygrali 28:26 i odtańczyli taniec radość. Zwycięstwo w tym spotkaniu zagwarantowało im awans do przyszłorocznej ligi centralnej.

Zespół z Gorzowa wygrał swój 8 mecz z rzędu i było to jedno z najtrudniejszych spotkań. TL Ubezpieczenia Stal Gorzów dzięki wygranej utrzymała pozycję lidera. Następny mecz gorzowianie rozegrają na wyjeździe z SPR Szczypiorniak Gorzyce Wielkie.

Udostępnij