To mecz na szczycie PGE Ekstraligi i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. ebut.pl Stal Gorzów, która wicelideruje w tabeli zmierzy się z liderem PGE Ekstraligi, czyli Orlen Oil Motorem Lublin.

Obydwie ekipy spotkały się już w 2. kolejce tego sezonu najlepszej żużlowej ligi świata. Miało to miejsce jednak w Lublinie, a nie jak w 3 sezonach w Gorzowie, gdzie mecze pomiędzy tymi klubami w fazie zasadniczej rozgrywano najpierw na gorzowskiej ziemi. Na Lubelszczyźnie pewny prym odnieśli gospodarze. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 56:34 dla Koziołków z Lublina.
Tym samym cały czas czekamy na zwycięstwo przy Alejach Zygmuntowskich od 2005 roku.

Od tamtej pory rozegrano kilka kolejek, lecz drużyna ze wschodu Polski cały czas jest niepokonana. W każdym z dotychczas rozegranych spotkań (poza przedwcześnie zakończonym przeciwko ZOOleszcz GKM-owi Grudziądz po 10 biegach), mieli oni na swoim koncie przynajmniej 50 punktów. To robi wrażenie. Niemniej my jesteśmy rozpędzeni – wygraliśmy wyjazdowy mecz w Toruniu, a u siebie pokonaliśmy FOGO Unię Leszno.

Nie ma co się jednak oszukiwać, że przed nami bardzo duże wyzwanie. Dodatkowo wielkim problemem jest nieobecność Oskara Fajfera. 30-latek nadal odczuwa skutki poważnego upadku, który miał miejsce w ostatnim spotkaniu po kontakcie z Andzejsem Lebedevsem. Zamiast niego wystąpi Mathias Pollestad, który po raz drugi w karierze dostanie szansę występu w meczu już od samego początku na naszym stadionie. Norweg do tej pory częściej prezentował się na wyjazdach niż u siebie w domu.

Wielkim wydarzeniem dla kibiców jest także powrót Bartosza Zmarzlika na gorzowski tor. Wychowanek naszego klubu pojawi się tu po raz drugi w obecnym sezonie. Wcześniej w marcu wziął udział w memoriale im. Edwarda Jancarza. Wygrał go z kompletem 21 punktów, a za tydzień z kolei wystąpi w rundzie Speedway Grand Prix.

Mecz na szczycie rozpocznie się o godzinie 19:15. Cały czas można kupić bilety na to spotkanie.

Zadanie zostało dofinansowane z budżetu miasta Gorzowa.

Udostępnij