Początek spotkania z pewnością należał do gorzowian, którzy lepiej wyszli ze startu w dwóch pierwszych biegach, jednakże pod koniec inauguracyjnej serii role się odwróciły i dzięki Pedersenowi i Kildemandowi, którzy w swoich początkowych startach byli nie do pokonania, walka rozpoczęła się na nowo i po czterech gonitwach drużyny ze sobą remisowały.

Kolejne serie upłynęły pod znakiem powiększającej się przewagi gospodarzy. Kildemand, Pedersen oraz Musielak byli nie do prześcignięcia, tym samym Stalowcy byli  w coraz gorszej sytuacji. Cieszyła jednak postawa Krzysztofa Kasprzaka, który w 7. biegu wyjechał najlepiej spod taśmy i nie oddał prowadzenia do mety, a w 10. fenomenalnie rozdzielił parę gospodarzy. Dość kontrowersyjnym momentem spotkania była gonitwa 11. powtarzana trzykrotnie, najpierw z powodu nierównego startu, a następnie z powodu upadku Michaela Jepsena Jensena, który miał bliski kontakt z „Powerem” i został wykluczony z powtórki. W tym biegu Stanisław Chomski wystawił Bartosza Zmarzlika, jako rezerwę taktyczną za Mateja Zagara, który wykazał się w tym spotkaniu słabszą postawą.

Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił w biegu 12., gdzie gorzowianie objęli podwójne prowadzenie, mimo lepszego startu zawodników Unii. Kolejna gonitwa z wykorzystaniem „F-16”, jako rezerwy zwykłej i świetnej jazdy „KK”, który uporał się z gospodarzami, zajmując drugą lokatę, dała Stali przed biegami nominowanymi remis, gdyż para gości, znów pognała po podwójne zwycięstwo, a walka o 2 punkty meczowe rozpoczęła się na nowo.

W ostatnich startach spotkania każdy z zawodników Gorzowa pokazał się z bardzo dobrej strony. W 14. gonitwie świetną jazdą popisał się Jensen, do którego próbował dołączyć Przemek Pawlicki, jednak przeszkodził mu Grzegorz Zengota. W decydującym biegu gorzowianie, zapewniając kibicom wiele emocji, wyjechali na podwójne prowadzenie, pokonując Kildemanda oraz Pedersena. Kolejne wykorzystanie Zmarzlika, jako rezerwy zwykłej za Iversena oraz szybkiego w tym spotkaniu Kasprzaka dało Stalowcom wygraną sześcioma punktami.

Mimo triumfu gorzowska drużyna ma nad czym pracować. Fakt faktem, każdy z zawodników dołożył „oczka” do zwycięstwa, ale martwiąca była postawa kapitana Stali – Mateja Zagara. Jednakże to dopiero pierwsze spotkanie i Stal z pewnością wyciągnie wnioski z tego pojedynku, dążąc do coraz mniejszych niedociągnięć.

Wyniki:

Stal Gorzów – 48
1. Niels Kristian Iversen – 7+2 (3,1,1*,2*,-)
2. Michael Jepsen Jensen – 6 (1,0,2,w,3)
3. Matej Zagar – 2 (0,2,0,-)
4. Przemysław Pawlicki – 5+1 (1,1*,2,-,1)
5. Krzysztof Kasprzak – 11+2 (1*,3,2,2*,3)
6. Bartosz Zmarzlik – 14+1 (3,1,2,3,3,2*)
7. Adrian Cyfer – 3 (1,2,0)

Fogo Unia Leszno – 42
9. Piotr Pawlicki – 4 (2,0,1,1)
10. Tobiasz Musielak – 6 (0,2,3,1,0)
11. Grzegorz Zengota – 9+1 (2*,3,1,1,2)
12. Peter Kildemand – 9+1 (3,2*,3,0,1)
13. Nicki Pedersen – 12 (3,3,3,3,0)
14. Dominik Kubera – 0 (d,0,0)
15. Bartosz Smektała – 2 (2,0,0)

Bieg po biegu:
1. (60,41) Iversen, Pi. Pawlicki, Jensen, Musielak 2:4
2. (60,62) Zmarzlik, Smektała, Cyfer, Kubera (d/4) 2:4 (4:8)
3. (60,83) Kildemand, Zengota, Prz. Pawlicki, Zagar 5:1 (9:9)
4. (61,19) Pedersen, Cyfer, Kasprzak, Smektała 3:3 (12:12)
5. (61,94) Zengota, Kildemand, Iversen, Jensen 5:1 (17:13)
6. (61,74) Pedersen, Zagar, Prz. Pawlicki, Kubera 3:3 (20:16)
7. (61,80) Kasprzak, Musielak, Zmarzlik, Pi. Pawlicki 2:4 (22:20)
8. (62,20) Pedersen, Jensen, Iversen, Smektała 3:3 (25:23)
9. (62,42) Musielak, Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Zagar 4:2 (29:25)
10. (62,62) Kildemand, Kasprzak, Zengota, Cyfer 4:2 (33:27)
11. (62,42) Pedersen, Zmarzlik, Musielak, Jensen (u/w) 4:2 (37:29)
12. (62,25) Zmarzlik, Iversen, Zengota, Kubera 1:5 (38:34)
13. (62,57) Zmarzlik, Kasprzak, Pi. Pawlicki, Kildemand 1:5 (39:39)
14. (62,95) Jensen, Zengota, Prz. Pawlicki, Musielak 2:4 (41:43)
15. (62,33) Kasprzak, Zmarzlik, Kildemand, Pedersen 1:5 (42:48)

Startowano wg II zestawu.

Sędzia: Tomasz Proszkowski

NCD: Niels Kristian Iversen w 60,41 w biegu 1.

Wyniki za: nSport+

Udostępnij