Mecz rozpoczął się po myśli żółto-niebieskich. Zgromadzeni przy Śląskiej kibice mogli oglądać pokazową jazdę Nielsa Kristiana Iversena, który nie wygrał startu, ale szybko poradził sobie z rywalami i wyszedł na prowadzenie. Równie dobrze zaprezentował się Przemysław Pawlicki, który obierał najlepszy tor jazdy i świetnie bronił się przed przeciwnikami. W biegu młodzieżowym ponownie na plus zaskoczył Hubert Czerniawski, który świetnie wyszedł ze startu i zajął drugą pozycję. Rafał Karczmarz, mimo trudnego początku, poradził sobie również z Robertem Chmielem i przyjechał za plecami kolegi z drużyny. Niedościgniony był jednak Kacper Woryna, który – jak się później okazało – był liderem i jasnym punktem na tle pozostałych zawodników z drużyny gości. Czerniawski ponownie zabłysnął już w kolejnym swoim biegu, gdzie doskonale bronił się przed atakami Tobiasza Musielaka. Młody gorzowianin imponuje brakiem kompleksów i mądrymi decyzjami na torze.

 

Niestety, niedzielnego wieczoru doszło w Gorzowie do upadku. W trzecim biegu w wejściu w drugi łuk było niesamowicie ciasno, bowiem cała czwórka zawodników jechała na podobnej prędkości. Miejsca zabrakło dla Martina Vaculika i Słowak został wykluczony z powtórki biegu, gdyż sędzia nie dopatrzył się tam kontaktu z zawodnikiem z Rybnika. Na wysokości zadania stanął jednak Krzysztof Kasprzak, który wyśmienicie wystartował i nie dał szans rywalom. Vaculik może zaś śmiało mówić o pechu, ponieważ w kolejnym swoim starcie miał problemy z motocyklem, przez co arbiter spotkania zmuszony był do przerwania procedury startowej i udzieleniu mu ostrzeżenia. Mimo podstawienia drugiego motocykla, sędzia nie zgodził się na jego wymianę i Słowak musiał jechać na wcześniej wybranej maszynie, na której miał wyraźny problem ze sprzęgłem. Na szczęście udało się wystartować i „Vacul” powalczył w tym biegu o punkty. Przez chwilę był nawet za plecami Kasprzaka, jednak problem z motocyklem i brak odpowiedniej prędkości pozwoliły Fredrikowi Lindgrenowi na skuteczny atak na gorzowskiego zawodnika.

 

W Gorzowie już od drugiej serii było sporo mijanek, zwłaszcza na pierwszym okrążeniu. Przykładem może być jazda Iversena i Bartosza Zmarzlika, którzy nie zawsze wygrywali starty, jednak w swoich biegach rzadko się mylili. Na pochwałę zasługuje zaś jazda gorzowskiego ulubieńca w biegu czwartym, gdzie Zmarzlik poczekał po starcie na swojego parowego kolegę i pomknął do przodu po zwycięstwo dopiero wtedy, gdy upewnił się, że Karczmarz jest na swojej pozycji pewny.

 

Gorzowianie zanotowali jednak gorszą samą końcówkę zawodów – cztery ostatnie biegi indywidualnie wygrali goście, a dwa z nich zakończyły się korzystnym wynikiem drużynowym dla rybniczan. Ostatecznie wynik ustalono w 15. biegu na 51:39, z czego obie drużyny mogą być w miarę zadowolone. W końcówce wyraźnie goście doszli do tego, jakie ustawienia dobrać na gorzowski owal, przez co okazywali się szybsi niż gospodarze.

 

Wyniki:

ROW Rybnik 39

  1. Fredrik Lindgren (1,2,2,1,3,0) 9
  2. Damian Baliński (0,0,-,-) 0
  3. Max Fricke (2,2,1,0,3,3) 11
  4. Tobiasz Musielak (1,0,0,-) 1
  5. Grigorij Laguta (1,0,1,2*) 4+1
  6. Kacper Woryna (3,3,1*,3,1,3) 14+1
  7. Robert Chmiel (0,0,-) 0

Cash Broker Stal Gorzów 51

  1. Przemysław Pawlicki (2*,1*,2*,2,1) 8+2
  2. Niels Kristian Iversen (3,2,3,3,1*) 12+1
  3. Krzysztof Kasprzak (3,3,0,2,0) 8
  4. Martin Vaculik (w,1,2,1*) 4+1
  5. Bartosz Zmarzlik (3,3,3,2*,2) 13+1
  6. Hubert Czerniawski (2,1,0) 3
  7. Rafał Karczmarz (1*,2*,0) 3+2

 

Bieg po biegu:

  1. (59,41) Iversen, Pawlicki, Lindgren, Baliński 5:1
  2. (60,53) Woryna, Czerniawski, Karczmarz, Chmiel 3:3 (8:4)
  3. (60,18) Kasprzak, Fricke, Musielak, Vaculik (w/u) 3:3 (11:7)
  4. (60,25) Zmarzlik, Karczmarz, Łaguta, Chmiel 5:1 (16:8)
  5. (60,81) Kasprzak, Lindgren, Vaculik, Baliński 4:2 (20:10)
  6. (60,11) Zmarzlik, Fricke, Czerniawski, Musielak 4:2 (24:12)
  7. (60,81) Woryna , Iversen, Pawlicki, Łaguta 3:3 (27:15)
  8. (60,69) Zmarzlik, Lindgren, Woryna (RZ – Baliński), Karczmarz 3:3 (30:18)
  9. (60,78) Iversen, Pawlicki, Musielak, Fricke 5:1 (35:19)
  10. (61,09) Woryna (R.T. – Chmiel), Vaculik, Łaguta, Kasprzak 2:4 (37:23)
  11. (60,37) Iversen, Zmarzlik, Lingren (RT – Baliński), Fricke 5:1 (42:24)
  12. (61,34) Lindgren, Kasprzak, Woryna, Czerniawski 2:4 (44:28)
  13. (61,91) Fricke (RT. – Musielak), Pawlicki, Vaculik, Łaguta 3:3 (47:31)
  14. (61,94) Woryna, Łaguta, Pawlicki, Kasprzak 1:5 (48:36)
  15. (61,73) Fricke, Zmarzlik, Iversen, Lingren 3:3 (51:39)

NCD: Niels Kristian Iversen w biegu 1. – 59.41s.

Udostępnij