W ubiegłym roku to właśnie zielonogórzanin okazał się być najlepszym w starciu o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. W tym roku finał odbywa się na „Jancarzu”, gdzie Patryk dwa razy wywalczył zwycięstwo w Memoriale Edwarda Jancarza. Celem dla Patryka na pewno jest obronić mistrzowski tytuł. Co o tym wszystkim sądzi sam zainteresowany? – Zawsze jest trudniej bronić tytułu, niż go wywalczyć. Stawka zawodów jest bardzo mocna, ale zrobię wszystko, żeby powtórzyć ten wynik – tłumaczy zawodnik.

 

Co sprawia, że „Duzersowi” tak odpowiada gorzowski tor i osiąga na nim tak dobre wyniki? – Tor w Gorzowie jest fajny do walki i ścigania, dlatego czuję się na nim dosyć komfortowo. Mam nadzieję, że tak będzie też podczas finału IMP – odpowiada żużlowiec Falubazu Zielona Góra.

 

Otrzymanie tytułu najlepszego zawodnika w Polsce to na pewno wielkie przeżycie dla każdego, kto stawał na najwyższym stopniu podium. Patryk także opowiedział nam o swoich odczuciach, kiedy rok temu miał zaszczyt włożyć na swoją głowę czapkę Kadyrowa i odebrać puchar. – Jest to bardzo miłe uczucie, gdy ma się trofeum na którym widać tak wiele wspaniałych nazwisk, a możliwość umieszczenia swojego imienia i nazwiska obok nich i zapisać się w historii jest czymś wyjątkowym – kończy „Duzers”.

 

Patryk zapewnił nas o atrakcyjności widowiska, które odbędzie się już drugiego lipca: – Ze swojej strony zrobię wszystko, by te zawody były pełne emocji i pozytywnych wrażeń!

 

Udostępnij