Po zawodach udało nam się porozmawiać z Krzysztofem Kasprzakiem, dla którego był to jeden z najlepszych występów w tym sezonie. KK507 zdobył 10 punktów z dwoma bonusami biorąc udział w pięciu biegach. Po meczu sam czuł wielka ulgę, że w końcu zapunktował na zadowalającym go poziomie – Ostatnie dwa tygodnie bardzo ciężko pracowałem wraz z teamem. Coś dzisiaj drgnęło, zacząłem wygrywać wyścigi i jestem z tego zadowolony. Jeździłem dziś na dwóch silnikach, jeden, to ten który zatarł się w ubiegłym tygodniu a drugi nowy. Przed wtorkowym meczem ligi szwedzkiej mam odebrać dwa kolejne silniki, będziemy kupować nowe jednostki napędowe dopóki moja forma się nie ustabilizuje.


Jednak wygrana to nie tylko zasługa dobrego występu jednego zawodnika lecz wynik pracy całej drużyny – Był to bardzo ciężki mecz, prawie cała seniorska piątka to byli lub obecni członkowie cyklu Grand Prix, każdy z nich potrafi dobrze jechać. Dziś kto ma mocną głowę i szybki motocykl ten wygrywa biegi, a ten który ma problemy ze sprzętem ten nie ma nic. Ja jechałem dzisiaj lepiej, Peter również. Anders Thomsen miał dzisiaj problemy z motocyklem przez dwa biegi, gdy dokonał korekt był już szybki. Jeśli wszyscy jeszcze coś poprawimy powinno być już ok. Dziękuje trenerowi za zaufanie. Praktycznie od początku sezonu jedziemy w tych samych parach, tak jak to robi aktualny Mistrz Polski – Unia Leszno. To nam bardzo pomaga poznać zawodnika, który jedzie z nami w parze i się do niego przyzwyczaić. Pełen profesjonalizm, dziękuję trenerowi, zarządowi oraz kibicom – zakończył zawodnik.

Dla odmiany nie najlepiej w ostatnim meczu zaprezentował się gorzowski junior – Rafał Karczmarz, który w trzech swoich startach dowiózł do mety tylko 3”oczka” w biegu juniorskim. Co było przyczyną takiego stanu rzeczy? – Brakuje mi trochę prędkości, moje silniki wróciły z serwisu i już zachowują się trochę inaczej. Na pewno trzeba będzie wyciągać je z ramy i dopieszczać aby wróciły do stanu sprzed renowacji.
A jeśli chodzi o warunki torowe one wam dziś pomogły czy jednak utrudniały dopasowanie motocykli?– Na pewno mamy problem z tym torem aby go do siebie dopasować. Przed tym meczem trener z tormistrzem stanęli na wysokości zadania i przygotowali tor znakomicie pod nas. Wszystkiem przełożenia dzisiaj pasowały, nie było takich problemów z ustawieniami, jak wcześniej – skomentował młodzieżowiec.

 

Udostępnij