Lider gorzowskiej Stali Niels Kristian Iversen trenował wczoraj na obiekcie gorzowskiej Stali. – Nasz zawodnik chce jak najlepiej przygotować się do ostatnich zawodów z cyklu Grand Prix – mówi prezes żółto-niebieskich Ireneusz Maciej Zmora.

 

Wczoraj niekwestionowany lider gorzowskiej drużyny przybył nad Wartę, by potrenować na obiekcie imienia Edwarda Jancarza. Duńczyk intensywnie przygotowuje się przed ostatnim turniejem Speedway Grand Prix, który odbędzie się na toruńskiej MotoArenie. „PUK” wciąż ma szanse na srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Świata. Obecnie zajmuje trzecią pozycję ze 119 punktami. Drugi w klasyfikacji Jarosław Hampel ma 125 punktów, a lider Tai Woffinden 141.

 

– To naturalne, że daliśmy naszemu zawodnikowi możliwość treningu przed bardzo ważnymi dla niego zawodami. Niels ma szansę zdobyć medal Indywidualnych Mistrzostw Świata i jeżeli możemy mu pomóc, to to czynimy. Tego dnia będę trzymać kciuki za reprezentantów Polski i oczywiście za Iversena. To jest dla nas szczególna postać. Kiedy przychodził do naszego klubu nawet nie sądziliśmy, że może zostać prowadzącym parę w Ekstralidze, a teraz jest jej jednym z najjaśniejszych punktów. Wspaniale się rozwinął i mam nadzieję, że w sobotę stanie na podium mistrzostw świata jako najlepszy z Duńczyków i jednocześnie zawodnik gorzowskiej Stali – mówi prezes nadwarciańskiego klubu Ireneusz Maciej Zmora.

 

Wśród gorzowskich kibiców od razu pojawiły się pytania o rozmowy na temat przyszłorocznego kontraktu. – Chyba dla wszystkich jest jasne, że przedłużenie umowy z Nielsem to priorytet. Przy okazji jego obecności w Gorzowie odbyliśmy rozmowę podsumowującą miniony sezon i rozmawialiśmy o kolejnym. Niels ma świadomość swojej rosnącej wartości, co przekłada się na jego oczekiwania finansowe. Chcemy, aby Niels pozostał w Gorzowie. Ale nic na siłę. Jeżeli uznamy, że nie będziemy w stanie sprostać jego oczekiwaniom to z żalem, ale jednak się rozstaniemy. Zmniejszenie ligi do ośmiu drużyn powoduje, że bez klubu pozostanie kilku wartościowych zawodników i wśród nich będziemy szukać następcy Nielsa. Mam jednak nadzieję, że dojdziemy z Nielsem do porozumienia, ale na dziś nie mogę wykluczyć żadnego scenariusza – zdradził sternik żółto-niebieskich.

 

Grand Prix Polski w Toruniu odbędzie się już w najbliższą sobotę 5 października.  

Udostępnij