Były jeździec Stali Gorzów i reprezentant Polski w wyścigach motocyklowych na lodzie, Mirosław Daniszewski, wraz z synem Patrykiem trenował w ostatnią sobotę na Kanale Ulgi w Gorzowie ice speedway.

 

To był niecodzienny widok dla gorzowian. Choć w naszym mieście żużel cieszy się ogromną popularnością, niezwykle rzadko mamy okazję, by oglądać speedway na lodzie. Tymczasem w sobotę 1 lutego reprezentant Polski w wyścigach motocyklowych na lodzie, Mirosław Daniszewski, wraz z synem Patrykiem odbył trening na własnoręcznie przystosowanym torze na Kanale Ulgi. Ułan” przygotowywał się do Drużynowych Mistrzostw Świata w Togliatti. Wcześniej były reprezentant Stali wystąpił w Sanoku w zawodach Ice Speedway Sanok Cup, ale w wyniku braku treningów z powodu pogody, nie zapisze tej rywalizacji do udanych (zawodnik zdobył 3 punkty i zajął 10. miejsce).

 

– W naszym przypadku to jedyna możliwość by potrenować. Były problemy z mrozem i nie było gdzie jeździć. Tor na Kanale przygotowaliśmy w czwórkę z moim teamem, wzięliśmy szypy i odgarnialiśmy śnieg. Wcześniej trenowaliśmy tu już w czwartek. Jeździ się fajnie, będziemy trenować dopóki starczy sił i dopóki lód wytrzyma – powiedział nam „Ułan”.

 

Na specyficznym torze Daniszewskiemu seniorowi towarzyszył syn Patryk. – Wyjeżdżałem z tatą na zawody jako mechanik i tak się tym zaraziłem, że sam zaczynam jeździć. Każdy lód nadaje się do tego, by potrenować, nie mamy takich warunków jak Rosjanie, dlatego trzeba „ganiać” jak najwięcej gdy jest okazja – podsumował trening adept ice speedwaya.

Udostępnij