Na stadionie w tarnowskich Mościcach spotkały się drużyny, które nie przegrały jeszcze żadnego spotkania w tym sezonie. Stal Gorzów przyjechała do Tarnowa walczyć o zwycięstwo, które dałoby pozycję samodzielnego lidera ENEA Ekstraligi.

Inauguracyjną gonitwę spotkania pewnie wygrali gospodarze w stosunku 5:1. Zaciętą walkę o drugą pozycję stoczyli Krzysztof Buczkowski i Krzysztof Kasprzak. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia „Buczek” poradził sobie z liderem Stali Gorzów i dołączył do prowadzącego Martina Vaculika.

W biegu młodzieżowym, na wyjściu z pierwszego łuku pierwszego okrążenia, jadący na drugiej pozycji Bartosz Zmarzlik zahaczył o tylne koło motocykla Kacpra Gomólskiego. Junior gorzowskiej Stali, szybko znalazł się na płocie i upadł na prostej przeciwległej do startu. Bartek został wykluczony z powtórki drugiego wyścigu, w której znakomicie wyszedł spod taśmy Adrian Cyfer. Młodzieżowiec gorzowskiej Stali zablokował atak tarnowskiego juniora na pierwszym łuku i pomknął do mety po trzy punkty.

Kolejne dwa wyścigi podwójnie wygrali gospodarze i przed pierwszą przerwą techniczną, Azoty Unia Tarnów prowadziła już 18:6 ze Stalą Gorzów.  Gorzowianie  nie byli spasowani z twardą nawierzchnią tarnowskiego toru, brakowało prędkości na trasie.

Po przerwie, tarnowianie wciąż byli zdecydowanie szybsi od gorzowian. Gospodarze już po wyjściu spod taśmy zostawiali za sobą dwójkę żużlowców Stali. W szóstym biegu, zapowiadało się na kolejne podwójne zwycięstwo Unii, ale Słoweniec Matej Zagar, do samego końca ścigał Janusza Kołodzieja, wyprzedzając lidera tarnowskiego zespołu na linii mety. Unia powiększyła swoją przewagę do osiemnastu punktów.

W siódmym biegu, taśmę zerwał Iversen, który został wykluczony. Za Duńczyka pojechał Bartosz Zmarzlik. Ze startu najlepiej wyszedł lider tarnowskiej Unii – Martin Vaculik, a na szczycie pierwszego łuku do Słowaka dołączył Krzysztof Buczkowski, który wjechał pomiędzy dwóch żużlowców Stali Gorzów. Żółto-niebiescy byli kompletnie pogubieni i zrezygnowani, a tarnowski zespół wciąż powiększał przewagę.

Po drugiej przerwie na kosmetykę toru trener Stali Gorzów Piotr Paluch zastosował rezerwę taktyczną. Za Piotra Świderskiego pojechał Matej Zagar. Słoweniec na pierwszym łuku zanotował defekt motocykla, ale dobrze wystartował Krzysztof Kasprzak. „Kasper” był bardzo szybki w tym wyścigu i uratował biegowy remis. Zagar zamiast zjechał z toru, prowadził swój motocykl blisko krawężnika, za co dostał ostrzeżenie od arbitra.

Po kolejnym remisie w biegu dziewiątym, tarnowskie „jaskółki” ponownie wzniosły się wysoko wygrywając podwójnie dziesiątą gonitwę spotkania. Unia Tarnów prowadziła 43:17.

W wyścigu jedenastym przebudził się Piotr Świderski. „Świder” skutecznie pokonał pierwszy wiraż wyprzedzając Krzysztofa Buczkowskiego i próbował gonić prowadzącego Janusza Kołodzieja. „Buczek” pogubił się na trasie, co wykorzystał jeszcze Matej Zagar dowożąc do mety remis.

Przed biegami nominowanymi, gospodarze powiększyli swoją przewagę aż do trzydziestu dwóch punktów. „Stalowcy” nadal nie potrafili znaleźć recepty na skuteczniejsze starty, a na trasie wciąż brakowało prędkości.

W czternastym biegu kolejne przebudzenie żółto-niebieskiego” żużlowca. Tym razem Niels Kristian Iversen dobrze wyszedł spod taśmy i na pierwszym łuku wjechał pomiędzy dwóch rywali. Duńczyk pewnie zdobył trzy punkty  udowadniając, że stać go na wygrywanie wyścigów. Jednak zwycięstwo lidera Stali dało tylko biegowy remis, ponieważ na końcu stawki do mety dojechał młodzieżowiec Stali Gorzów.

Na zakończenie jednostronnego widowiska gorzowska para: Matej Zagar i Krzysztof Kasprzak, po dobrym starcie i rozegraniu pierwszego wirażu, objęła podwójne prowadzenie. Tarnowianie nie mieli żadnych szans na nawiązanie walki z naszymi żużlowcami.

Ostatecznie, Azoty Unia Tarnów rozgromiła Stal Gorzów 59:31 i została samodzielnym liderem ENEA Ekstraligi z kompletem punktów po trzech kolejkach. Wydaje się również, że tarnowska ekipa rozstrzygnęła także kwestię dotyczącą punktu bonusowego w dwumeczu.
W następnej kolejce, która odbędzie się za tydzień, Stal Gorzów na własnym stadionie podejmie beniaminka z Gdańska.

Wyniki:

Stal Gorzów – 31
1. Krzysztof Kasprzak – 11+1 (1,1,3,2,2,2*)
2. Piotr Świderski – 2 (0,0,-,2,0)
3. Matej Zagar – 8+2 (1,2,w,1*,1*,3)
4. Linus Sundstroem – 0 (0,0,-,-,-)
5. Niels Kristian Iversen – 6 (1,t,1,1,3)
6. Adrian Cyfer – 4 (3,1,0,0)
7. Bartosz Zmarzlik – 0 (w,0,d,0)

Grupa Azoty Unia Tarnów – 59
9. Martin Vaculik – 13 (3,3,3,3,1)
10. Krzysztof Buczkowski – 5+3 (2*,2*,0,0,1*)
11. Artiom Łaguta – 10+2 (2*,3,2*,3)
12. Greg Hancock – 10+2 (3,2*,3,2*,0)
13. Janusz Kołodziej – 8 (3,1,1,3,-)
14. Ernest Koza – 5 (1,3,1)
15. Kacper Gomólski – 8+1 (2,2*,2,2)

Bieg po biegu:
1. Vaculik, Buczkowski, Kasprzak, Świderski 5:1
2. Cyfer, Gomólski, Koza, Zmarzlik (u/w) 3:3 (8:4)
3. Hancock, Łaguta, Zagar, Sundstroem 5:1 (13:5)
4. Kołodziej, Gomólski, Iversen, Zmarzlik 5:1 (18:6)
5. Łaguta, Hancock, Kasprzak, Świderski 5:1 (23:7)
6. Koza, Zagar, Kołodziej, Sundstroem 4:2 (27:9)
7. Vaculik, Buczkowski, Cyfer, Zmarzlik (d/4) 5:1 (32:10)
8. Kasprzak, Gomólski, Kołodziej, Zagar (w) 3:3 (35:13)
9. Vaculik, Kasprzak, Zagar, Buczkowski 3:3 (38:16)
10. Hancock, Łaguta, Iversen, Zmarzlik 5:1 (43:17)
11. Kołodziej, Świderski, Zagar, Buczkowski 3:3 (46:20)
12. Łaguta, Kasprzak, Koza, Cyfer 4:2 (50:22)
13. Vaculik, Hancock, Iversen, Świderski 5:1 (55:23)
14. Iversen, Gomólski, Buczkowski, Cyfer 3:3 (58:26)

Wyniki za: Sportowefakty.pl

Udostępnij