To właśnie gorzowska runda Grand Prix może poszczycić się najtańszymi biletami jeśli chodzi o cały cykl tegorocznych zmagań.

Bilety na Grand Prix Polski w Gorzowie, które odbędzie się już 30 sierpnia, można nabyć już od 60 złotych za miejsce siedzące. Włodarze gorzowskiego klubu podkreślają, że jest to najtańsza runda ze wszystkich. – Bilety w tak niskich cenach sprzedajemy w ogólnodostępnej ofercie. Warto nadmienić, że w przypadku zakupów grupowych dokonywanych przez firmę, cena pojedynczego biletu równa się cenie, która obowiązywała w przedsprzedaży – mówi prezes miejscowej Stali Ireneusz Maciej Zmora.

Klub Sportowy Stal Gorzów zachęca wciąż kibiców do nabywania wejściówek na Grand Prix. Swoją obecność zapowiedzieli już fani z różnych zakątków Polski, ale też m.in. z Danii, Szwecji czy Brazylii. 30 sierpnia na Stadionie im. Edwarda Jancarza z pewnością nie zabraknie też kibiców z Gorzowa. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będą podziwiać aż czterech zawodników ich klubu podczas rywalizacji o punkty w klasyfikacji Indywidualnych Mistrzostw Świata.

– Wciąż z niecierpliwością oczekujemy informacji o przyznaniu dzikiej karty” Bartkowi Zmarzlikowi, jeśli FIM przychyli się do tego rozwiązania, kibice na torze ujrzą aż czterech zawodników żółto-niebieskich, co będzie nas bardzo cieszyć – dodaje prezes Zmora.

Udostępnij