Wiceprezes gorzowskiej Stali Michał Kugler w rozmowie z portalem www.stalgorzow.pl podsumowuje kończący się sezon pod względem funkcjonowania Business Speedway Clubu. Jak się okazuje, rok 2014 zapisze się w historii jako jeden z najlepszych okresów dla sponsorskiego zrzeszenia Stali.

 

www.stalgorzow.pl: Sezon 2014 był bardzo udany dla drużyny Stali Gorzów. Żużlowcy wywalczyli dla Gorzowa tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Czy bieżący rok jest równie udany dla Business Speedway Clubu?

 

Michał Kugler: – Myślę, że jest to jeden z najlepszych sezonów dla Business Speedway Clubu. BSC cały czas się rozrasta, dołączają kolejne firmy. Co ważne, to nie tylko firmy z Gorzowa i okolic, ale też z całej Polski. Dla przykładu w tym tygodniu podpisaliśmy umowę z partnerem z Lublina. Firmy cały czas współpracują ze sobą w ramach BSC i są zadowolone z członkowstwa i udziału w naszym projekcie. Uważam, że 2014 był bardzo dobrym rokiem. Oczywiście wyniki sportowe i działania BSC idą nieco osobnymi torami, ale nie ukrywajmy, że członkowie BSC są wielkimi miłośnikami sportu żużlowego. Dobry wynik sportowy pozwala nam łatwiej poszerzać grono i działanie BSC.

 

Czy sukces, jakim jest zdobycie tytułu Drużynowego Mistrza Polski po 31 latach, już przyczynia się do rozwoju BSC?

 

– Z jednej strony tak, ale z drugiej nasza praca jest coraz bardziej intensywna. Z naszym najnowszym partnerem porozumieliśmy się przy okazji Grand Prix Polski w Toruniu. Ludzie wiedzą, że BSC to największe tego typu zrzeszenie przy organizacji sportowej w kraju. Dochodzą do nich informacje o korzyściach płynących z uczestnictwa w BSC. A stosunkowo ta najmniejsza opłata sponsorska jest niewielka w stosunku do tego, co staramy się dawać naszym sponsorom i jak staramy się ich promować.

 

Jakie są plany Stali wobec BSC na zbliżający się okres zimowy?

 

– Chcemy cały czas rozwijać BSC, by poczet członków był coraz większy. Zdobyliśmy tytuł DMP, a apetyt rośnie w miarę jedzenia. Na pewno podobny wynik chcielibyśmy osiągnąć w przyszłym sezonie, a wiąże się to z finansami. W Stali nie ma jednego, tytularnego sponsora. Budżet klubu składa się ze wsparcia wszystkich członków BSC. Oczekiwania są duże, we wtorek ogłosiliśmy, że ruszamy z nową sekcją i zespołem piłki ręcznej. Plany są ambitne, więc finanse będą potrzebne. W BSC mamy ciągle pełne ręce roboty, chcemy go rozwijać, zbierać kolejne referencje. Chcemy, by kolejne firmy pozwoliły sobie pomóc w biznesie i zabłysnąć. Myślę, że współpraca w ramach BSC to obopólna korzyść – dla Stali i sponsorów.

 

Więc ewentualni sponsorzy piłki ręcznej również wejdą w ramy BSC?

 

– Zgadza się. Jeżeli chcecie państwo dać sobie szansę na rozwój firmy oraz pozyskanie nowych rynków i kontaktów, zapraszamy serdecznie wszystkich do współpracy.

Udostępnij