Zimowy okres przygotowawczy w pełni. O swojej rehabilitacji oraz o intensywnych treningach opowiedział nam rekonwalescent – Niels Kristian Iversen. Mamy bardzo optymistyczne wiadomości. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, PUKa ujrzymy na torze jeszcze w tym miesiącu!

www.StalGorzow.pl: Niels, jak przebiega rehabilitacja? Wszystko układa się zgodnie z Twoimi oczekiwaniami?

– W moim przypadku rehabilitacja jest bardzo długim okresem ciężkiej pracy. Wkładam w nią dużo serca i wysiłku. Wydaje się, że minęło już sporo czasu od jej początku, ale wraz z upływem kolejnych dni, odczuwam coraz większe postępy. Wróciłem już do optymalnej kondycji, trenuję na najwyższych obrotach. Wkrótce będę w stu procentach gotowy do jazdy.

 

Właśnie, zdaj nam proszę relację z fizycznego toku przygotowań Indywidualnego Mistrza Danii. Wygląda on podobnie jak chociażby te zeszłoroczne?


– Przygotowuję się tak, jak to zwykle czynię przed każdym następnym sezonem. Oczywiście tym razem ćwiczenia zajęły mi znacznie więcej czasu, niż zazwyczaj. Wszystko po to, aby wrócić do formy sprzed kontuzji. Podsumowując, znajduję się w tym punkcie, w którym zakładałem, że teraz będę. Jeden miesiąc więcej i powinno być naprawdę dobrze.

Czyli ostatnie, czego aktualnie potrzebujesz, to odpowiednie zaplecze sprzętowe…


– Motocykle są już prawie gotowe. O jednostkach, na których startuję w Anglii, mogę nawet powiedzieć, że są już dopięte na ostatni guzik i oczekują na pierwsze próbne jazdy. Niebawem powiększymy warsztat o kilka nowych tłumików oraz silników. Poza tym całe zaplecze sprzętowe zostało skompletowane.

W jednym z najświeższych wywiadów wspominałeś, że zamierzasz wyjechać na tor jeszcze w tym miesiącu. Czy jest to możliwe, biorąc pod uwagę nieustannie trwający proces leczenia Twojej nogi?


– Tak, to jest bardzo możliwe. Czekam tylko na poprawę warunków pogodowych i gdy tylko aura pozwoli, ponownie wsiądę na motocykl.

Udostępnij