Dziś ostatnia odsłona naszego świątecznego mini-cyklu. Sprawdźmy jak święta spędzają zawodnicy gorzowskiej Stali…

 

Adrian Cyfer: Jak co roku, zawsze w Gorzowie z rodziną. Najpierw u jednej babci i później u drugiej babci. To taki czas, który trzeba spędzić z rodziną przy stole i na pewno będzie to miło spędzony czas.

 

Krzysztof Kasprzak: Tak jak co roku będziemy u rodziców wspólnie z bratem i jego żoną oraz dzieckiem. Wigilię i pierwszy dzień świąt spędzimy wspólnie w domu jak każda rodzina, a w drugi dzień świąt prawdopodobnie odwiedzę znajomych.

 

Przemysław Pawlicki: Staramy się co roku urozmaicać nasze święta. Często jest tak, że wyjeżdżamy. W tym roku będzie podobnie. Od kilku lat jeździmy w góry, ostatnio był to Karpacz, a w tym roku jest nowy pomysł  Bieszczady. Jeszcze nigdy tam nie byliśmy, więc czeka nas coś nowego.

Udostępnij