Nastroje w obu ekipach są bardzo dobre. Gorzowianie mają za sobą dwa udane spotkania – pokonali mistrza Polski na wyjeździe oraz wysoko wygrali z Grudziądzem. „Jaskółki” natomiast podbudowane odniesieniem zwycięstwa w meczu z Unią Leszno, która poprawiła im humor po porażce z ekipą Roberta Kempińskiego.

Rywale gorzowian z pewnością będą chcieli świetnie zaprezentować się przed własną publicznością. W dobrej formie jest Janusz Kołodziej, co potwierdził wygrywając czwartkowy ćwierćfinał IMP w Rzeszowie oraz w meczu z Unią Leszno, kiedy to okazał się być jednym z liderów spotkania. Na pochwałę zasługują także Leon Madsen i Kenneth Bjerre. Oni – wraz z wcześniej wspomnianym Kołodziejem – stworzyli trio, które doprowadziło „Jaskółki” do zwycięstwa nad złotymi medalistami DMP 2015. O ile liderzy jak na razie nie zawodzą, o tyle druga linia pozostawia wiele do życzenia. Wyniki Mikkela Michelsena oraz Piotra Świderskiego, którzy dołączyli w tym sezonie do zespołu Unii Tarnów, nie napawają optymizmem sympatyków klubu i to oni oraz dwójka słabo punktujących juniorów są największą „bolączką” gospodarzy niedzielnego starcia, gdyż w ostatnim meczu Krystian Rempała zdobył 6 „oczek” z bonusem, natomiast jego kolega z pary – Patryk Rolnicki – nie przywiózł żadnego punktu.

O wiele pozytywniejsze prognozy są w ekipie Stanisława Chomskiego. Każdy z zawodników zapracował w mniejszym czy większym stopniu na ostatnie zwycięstwa. Jeżeli potwierdzi się dobra forma Krzysztofa Kasprzaka, Bartosza Zmarzlika oraz Nielsa Kristiana Iversena z pewnością możemy powalczyć o zwycięstwo w Mościcach. Należy pamiętać, że coraz lepsze wyniki osiąga Przemysław Pawlicki, który startował w czwartek w ćwierćfinale IMP i zdobył 12 punktów, zajmując 3. miejsce, a dobrze zaprezentował się także w spotkaniu z GKM-em. Nadal niewiadomą jest forma kapitana – Mateja Zagara. Dobre punkty w zagranicznej lidze nie przekładają się na starty w PGE Ekstralidze. Warto przypomnieć, że Słoweniec w ubiegłym roku był najlepszym zawodnikiem Stali w starciu z „Jaskółkami” podczas meczu wyjazdowego. Miejmy nadzieję, że także Michael Jepsen Jensen dołoży swoje punkty do wyniku, tak samo jak Adrian Cyfer, który walczy do upadłego o każde „oczko” w biegach z jego udziałem.

W roku poprzednim to tarnowianie byli górą i pokonali gorzowską Stal 50:40. A jak będzie w tym roku? Czy Stal potwierdzi swoją formę i umocni się na pozycji lidera? Przekonamy się już w niedzielę! Transmisja od godz. 16:30 w nSport+!

Awizowane składy:

Stal Gorzów
1. Niels Kristian Iversen
2. Michael Jepsen Jensen
3. Matej Zagar
4. Przemysław Pawlicki
5. Krzysztof Kasprzak
7. Bartosz Zmarzlik

Unia Tarnów
9. Leon Madsen
10. Piotr Świderski
11. Kenneth Bjerre
12. Mikkel Michelsen
13. Janusz Kołodziej
15. Krystian Rempała

Początek: godz. 17:00
Transmisja w TV: nSport+
Sędzia: Marek Wojaczek
Komisarz toru: Włodzimierz Kowalski

Udostępnij