Żółto-niebiescy reprezentują w trwającym sezonie bardzo dobrą, równą formę. Obaj bardzo często zdobywają niezwykle ważne punkty Stali Gorzów w ligowych meczach, niejednokrotnie ciesząc oko znakomitymi manewrami. Poza polską ligą są również solidnym punktem swoich zagranicznych drużyn. Zwłaszcza „KK” pokazuje, że pisze zupełnie nową żużlową historię, puszczając w niepamięć ubiegłoroczne problemy. Znów przypomina Stalowca, który dwa lata temu zdobył tytuł wicemistrza świata i ponownie cieszy sympatyków czarnego sportu.
Kasprzak niezaprzeczalnie ma argumenty, by być wiodącą postacią w SEC, w szczególności, że już wie, jak to jest zwyciężyć w pojedynczej rundzie Speedway European Championship. Startując w 2013 roku z dziką kartą w Gorican, posmakował triumfu w tym cyklu. 2016 rok będzie dla niego niejako debiutem, gdyż wystąpi jako stały uczestnik w walce o miano mistrza Starego Kontynentu.
Kapitan gorzowskiej Stali – Przemysław Pawlicki – jak dotąd spełnia pokładane w nim nadzieje i reprezentuje stabilną, dobrą dyspozycję. By znaleźć się w gronie walczących o miano Indywidualnego Mistrza Europy, starszy z braci Pawlickich, musiał pokonać długą i trudną drogę. Ostatecznie przedzierając się na pierwszą lokatę w ostatnim biegu turnieju SEC Challenge w Olching, pokazał, że drzemią w nim niezliczone pokłady ambicji i umiejętności. Dzięki temu występowi dał sobie szansę na walkę o kolejne sukcesy.
W tegorocznej edycji SEC wystartuje piętnastu zawodników z siedmiu krajów: dwóch Szwedów, dwóch Rosjan, jeden Czech, jeden Słowak, jeden Łotysz, czterech Duńczyków, trzech Polaków oraz jedna dzika karta dla lokalnego zawodnika. Trzecim Polakiem, który będzie walczył o jak najwyższą lokatę jest Janusz Kołodziej. „Koldi” doskonale radził sobie dwa lata temu na owalu w Gustrow, bowiem zajął trzecie miejsce.
Jak poradzą sobie Stalowcy? Czy dadzą sympatykom żużla z nad Warty kolejne powody do dumy? O tym przekonamy się już w sobotę! Początek spotkania o godzinie 19.
Oficjalna lista startowa:
- Peter Ljung #36 (Szwecja)
- Krzysztof Kasprzak #507 (Polska)
- Leon Madsen #66 (Dania)
- Antonio Lindbaeck #85 (Szwecja)
- Martin Vaculik #54 (Słowacja)
- Hans Andersen #34 (Dania)
- Kai Huckenbeck (Niemcy) – DK
- Nicki Pedersen #3 (Dania)
- Emil Sajfutdinow #89 (Rosja)
- Nicolas Covatti #78 (Włochy)
- Vaclav Milik #13 (Czechy)
- Grigorij Łaguta #7 (Rosja)
- Przemysław Pawlicki #59 (Polska)
- Andzejs Lebedevs #29 (Łotwa)
- Anders Thomsen #5 (Dania)
- Janusz Kołodziej #27 (Polska)
- Tobias Busch (Niemcy)
- Tobias Kroner (Niemcy)
„