Piotr Czerniejewski (menedżer i zawodnik linii ofensywnej Stali Gorzów): – Bardzo cieszę się, że ten mecz skończył się bez żadnej kontuzji. Są tylko dwa stłuczenia. Jesteśmy cali i zdrowi i możemy w pełni przygotowywać się do nowego sezonu, w którym wrócimy silniejsi i poprawimy nasz bilans z tego roku. To był bardzo trudny sezon. Przystępowaliśmy do niego z wielkimi nadziejami, popartymi poprzednimi latami, kiedy to zdobywaliśmy tytuły i medale, ale okazało się, że w PLFA II przez zdarzenia, które zaszły w naszym klubie, wąską kadrę, musieliśmy zredefiniować nasze założenia i po prostu dograć ten sezon.

 

Michał Włodarczyk (drugi trener Patriotów Poznań): – Jesteśmy zadowoleni. Ten sezon był dla nas bardzo trudny. Mieliśmy problemy kadrowe i różne inne sytuacje po drodze, ale skończyliśmy z podobnym bilansem, co rok temu, więc nie jest źle. Jednak jeśli w następnym sezonie chcemy iść do przodu, to musimy trochę przycisnąć. Mecz z Zieloną Górą był dla nas kluczowy w kwestii awansu. Gdybyśmy go wygrali, to byśmy mieli bliżej do awansu. Taki jest sport.

 

Marcin Rybarczyk (running back Stali Gorzów): – Wielokrotnie niewiele brakowało do przyłożenia bądź do pierwszej próby, ale mamy za mało masy i siły na linii. Gramy juniorami z poprzednich sezonów. Do tego doszły błędy taktyczne. Szczególnie nie wychodziły nam akcje biegowe, na co naciskałem, bo jestem running backiem i chciałem trochę pobiegać. Widziałem, że nie są zbyt silni fizycznie i można było ich przepchnąć. Być może za mało było tych biegów. Akcje rzutowe nam w ogóle nie wychodziły, bo mieli doskonale ustawioną defensywę pod to. Chcieliśmy już po prostu dograć ten sezon i czegoś się nauczyć. To jest nasz pierwszy sezon, ale nie ostatni. Wyciągamy wnioski. Może zachęcimy ludzi, szczególnie gorzowian, do gry i większego zaangażowania.

 

Tomasz Gajewski (running back Patriotów Poznań): – Spotkanie było dość jednostronne. Przyjechaliśmy i chcieliśmy zdobyć jak najwięcej punktów, bo człowieka poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. Nie było problemów z motywacją. Do każdego meczu każdy z nas podchodzi na sto procent i liczy się tylko wygrana, żeby była jak najwyższa i jak najmniejszą stratą punktów. Gra w futbol polega zawsze na współpracy wielu zawodników. Samemu nigdy się nic nie osiągnie. Czas przygotować się na następny sezon.

Udostępnij