Mecz o stawkę przeciwko rywalowi o klasę rozgrywkową wyższemu to zawsze wyzwanie i obietnica wielu siniaków i obolałych ciał zawodników. Nie inaczej skończył się mecz Pucharu Polski, w którym Stal podejmowała u siebie Pogoń Szczecin w środku tygodnia, którego zwieńczeniem ma być pojedynek na łamach I ligi grupy A, w którym gorzowianie staną naprzeciw Mazurowi Sierpc. Ten zaś na pewno nie przepuści okazji do ogrania osłabionych Stalowców. – Na pewno Puchar Polski odebrał nam sporo sił, a do tego czeka nas kolejna długa droga. To ponad 400 kilometrów. Wszystko idzie nam na razie pod górę – zaśmiał się ponuro bramkarz gorzowskiego zespołu, Cezary Marciniak. – W czwartek trenowaliśmy luźniej, regeneracja. W piątek ostatni trening przed meczem i w sobotę jedziemy. Po co? Tylko i wyłącznie po zwycięstwo – zapowiedział hardo.

 

MKS Mazur Sierpc to aktualnie 10. ekipa I ligi grupy A, zespół dość nieobliczalny i grający bardzo specyficzną piłkę ręczną, która nie opiera się na pojedynczych osobach, ciągnących wynik i biorących na swoje barki konieczność zdobywania bramek. Zespół ten przede wszystkim gra piłkę długą, bardzo dokładną i konsekwentną, szukając pomyłek rywali w obronie i dziur do przebicia się. Jak wiadomo, ze Stalą łatwo im nie będzie, bowiem gorzowianie od początku roku pokazują, że ich obrona to jedna z najlepszych obron w Polsce, a trudności z przebiciem się przez nią ma nie tylko pierwszoligowy, ale Superligowy rywal. Małe problemy w ataku z minionych meczów z każdym dniem powinny być niwelowane, a do walki stanie prawdopodobnie cała drużyna, nieosłabiona brakami.

 

Jedynym problemem Stali jawi się być tylko zmęczenie i małe problemy zdrowotne Adriana Turkowskiego, który ucierpiał w meczu z Pogonią i zmaga się ze zbitym biodrem. To jednak nie powinno przeszkodzić w występie w najbliższym meczu ligowym, choć w czwartek gorzowski prawy rozgrywający nie zdecydował się na udział w treningu i oddał w ręce gorzowskiego fizjoterapeuty, Krzysztofa Korbanka.

 

Gorzowianie do Sierpca pojadą zmotywowani z chęcią zwycięstwa, które przecież nie nadchodzi od ostatniego meczu ligowego w domu. Żółto-niebiescy są złaknieni wygranej, a średniej klasy rywal z pewnością jest do pokonania. Czy się uda? Czy gorzowianie przełamią chwilowy brak zwycięstw i wywiozą punkty z Sierpca? Przekonamy się już w sobotę! Start meczu o godzinie 18.00. Na relację live zapraszamy od rana na fanpage Stali na facebooku, a następnie na zwyczajowe doniesienia tekstowe na stronie.

 

Udostępnij