Grudziądzanie byli mocno zdeterminowani i potrzebowali tego zwycięstwa, ponieważ o ile w pierwszym biegu spotkania goście pokazali się z dobrej strony, kiedy Linus Sundstroem dał sygnał do ataku, tak w kolejnych starciach tej serii gospodarze odrobili straty i wyjechali na prowadzenie.

Zmiany w przygotowaniu toru, który w końcu stał się bardziej przyczepny, sprawiły, że zawodnicy miejscowej drużyny w końcu czuli, że mają z nim spasowane motocykle.

Powody do dumy, kibice mieli głównie w biegu juniorskim, kiedy Dawid Wawrzyniak pomknął po swoje pierwsze 3 punkty, jest to też po części zasługa nowego trenera młodzieżowców – Roberta Kościechy.

Po stronie gorzowskiej Stali wielką waleczność pokazał Hubert Czerniawski, który w czwartym wyścigu świetnie wyszedł ze startu zostawiając za sobą bardziej doświadczonego Artioma Łagutę oraz Bartosz Zmarzlika, jednak Rosjanin na domowym torze jest nie do złapania, tak więc to on dojechał do mety na pierwszej pozycji.

Kolejna seria to głównie koncert gospodarzy, zawodnicy gości przyjeżdżali na drugiej lub trzeciej pozycji, nie do końca mogli dopasować ustawienia motocykli do toru. Choć już w biegu dziewiątym oraz dziesiątym Krzysztof Kasprzak, który był najlepszym zawodnikiem ze strony Stali, oraz Bartosz Zmarzlik wygrali wyścigi.

Przed biegami nominowanymi walczył jeszcze Szymon Woźniak, przyjeżdżając z Alanem Szczotką na 4:2, ale w pierwszej odsłonie tego wyścigu doszło do niebezpiecznej sytuacji, ponieważ Woźniak oraz Lindbaeck upadli na pierwszym łuku. Wypadek wyglądał groźnie, jednak obaj zawodnicy wstali o własnych siłach z toru. Stanisław Chomski postanowił wstawić Mistrza Polski także w 13. wyścigu, jako rezerwę taktyczną, która niestety się nie powiodła i wtedy już dwa punkty meczowe wylądowały na koncie gospodarzy po raz pierwszy w sezonie.

W ostatnich dwóch wyścigach Stalowcy walczyli tylko o to, by Grudziądz miał jak najmniejszą zaliczkę punktową przed walką o bonus w rewanżowym spotkaniu i dzięki wstawieniu Kasprzaka, jako rezerwy taktycznej, gorzowianom udało się podwójnie wygrać bieg, jednak w ostatnim znów był remis biegowy.

Osiem punktów przewagi Grudziądza przed meczem rewanżowym to dużo i mało – gorzowianie są w stanie odrobić straty i zdobyć punkt bonusowy na „Jancarzu”. Stalowcom pozostało teraz przygotować się do kolejnego meczu, który już 20 maja w Gorzowie. Wtedy zmierzą się z częstochowskim Włókniarzem. Miejmy nadzieję, że niedługo powróci także Martin Vaculik oraz Rafał Karczmarz i drużyna będzie mogła walczyć o najwyższe cele w pełnym składzie. Cieszy to, że gorzowianie w żadnym biegu nie odpuszczali i walczyli do upadłego na każdym centymetrze toru.

 

 

Wyniki:

Cash Broker Stal Gorzów – 41

  1. Szymon Woźniak – (1,1,2,3,0) 7
    2. Linus Sunsdtroem – (3,0,1*,1*) 5+2
    3. Krzysztof Kasprzak – (1,2,3,2,2*,2) 12+1
    4. Grzegorz Walasek – (0,1*,0,-) 1+1
    5. Bartosz Zmarzlik – (1*,2,3,1,3,1*) 11+2
    6. Alan Szczotka – (2,0,1) 3
    7. Hubert Czerniawski – (0,2,0) 2
    8. Filip Hjelmand – NS

 

MrGarden GKM Grudziądz – 49

  1. Przemysław Pawlicki (2,1,1*,3,0) 7+1
    10. Kai Huckenbeck (0,3,2,0) 5
    11. Antonio Lindbaeck (2*,3,2,2,3) 12+1
    12. Krzysztof Buczkowski (3,2*,1*,2,1) 9+2
    13. Artiom Łaguta (3,3,3,3,0) 12
    14. Dawid Wawrzyniak (3,0,0) 3
    15. Kamil Wieczorek (1,0,0) 1
    16. Krystian Pieszczek – NS

    1.(68,18) Sundstroem, Pawlicki, Woźniak, Huckenbeck 2:4
    2. (68,83) Wawrzyniak, Szczotka, Wieczorek, Czerniawski (4:2) 6:6
    3. (68,47) Buczkowski, Lindbaeck, Kasprzak, Walasek (5:1) 11:7
    4. (67,93) Łaguta, Czerniawski, Zmarzlik, Wieczorek (3:3) 14:10
    5. (68,42) Lindbaeck, Buczkowski, Woźniak, Sundstroem (5:1) 19:11
    6. (68,13) Łaguta, Kasprzak, Walasek, Wawrzyniak (3:3) 22:14
    7. (67, 61) Huckenbeck, Zmarzlik, Pawlicki, Szczotka (4:2) 26:16
    8. (68,70) Łaguta, Woźniak, Sundstroem, Wieczorek (3:3) 29:19
    9. (68,17) Kasprzak, Huckenbeck, Pawlicki, Walasek (3:3) 32:22
    10. (68,38) Zmarzlik, Lindbaeck, Buczkowski, Czerniawski (3:3) 35:25
    11. (69,51) Łaguta, Kasprzak, Sundstroem, Huckenbeck (3:3) 38:28
    12. (68,51) Woźniak, Lindbaeck, Szczotka, Wawrzyniak (2:4) 40:32
    13. (68,95) Pawlicki, Buczkowski, Zmarzlik, Woźniak (RT) (5:1) 45:33
    14. (68,50) Zmarzlik, Kasprzak (RT), Buczkowski, Pawlicki (1:5) 46:38
    15. (68,98) Lindbaeck, Kasprzak, Zmarzlik (RT), Łaguta (3:3) 49:41

 

NCD – 67,61 Kai Huckenbeck w biegu 7.

Sędzia: Artur Kuśmierz

Udostępnij