Swojego niedzielnego przeciwnika Stalowcy poznali zaledwie niecałe 48 godzin przed meczem, gdyż cała żużlowa Ekstraliga czekała na rozstrzygnięcie meczu częstochowian z GKM-em Grudziądz. I choć faworytami były „Lwy”, mecz zakończył się wyszarpanym przez naszych rywali remisem. Chwilowa zwyżka formy Grudziądza, czy może spadek formy Częstochowy? Można by tutaj się wiele zastanawiać, jednakże kibice gorzowian podobne pytania mogli zadawać po niedzielnym starciu z Get Well Toruniem.

Gospodarze niedzielnego spotkania to przede wszystkim lider drużyny – Leon Madsen, czyli trzeci najskuteczniejszy zawodnik Ekstraligi i to głównie on dał play-off Częstochowie. Nie wolno zapomnieć także o Fredriku Lindgrenie, który mimo tego, że nie jest do końca sprawny daje z siebie wszystko na torze. Ta dwójka zdecydowanie może postraszyć na własnym torze. Nie można lekceważyć także Mateja  Zagara oraz Adriana Miedzińskiego. Oboje potrafią pokazać pazur na torze, a jeżeli stawką jest finał może być naprawdę gorąco. Częstochowianie potrzebowaliby małego przebudzenia Tobiasza Musielaka, który raczej przywozi zera niż cenne punkty. Kluczowi mogą okazać się juniorzy – Michał Gruchalski oraz Bartosz Świącik. Formacja juniorska całkiem nieźle spisuje się na własnym torze i to może „Lwom” pomóc.

Podobnie przedstawia się sytuacja wśród gorzowian. O ile kibice są spokojni o Bartosza Zmarzlika i Krzysztofa Kasprzaka, o tyle mogą trochę drżeć o Martina Vaculika oraz Szymona Woźniaka, którzy ostatnio nie pojechali do końca na swoim poziomie. Trener Chomski postanowił ściągnąć na play-off Linusa Sundstroema, który zastąpił Grzegorza Walaska, także ustawienia par w Gorzowie również uległy zmianie. Nie tylko wśród seniorów nastąpiły zmiany, bowiem znów w duecie z Rafałem Karczmarzem zobaczymy Alana Szczotkę. Ostatnie występy gorzowskiej formacji juniorskiej w Częstochowie nie napawały radością, ale miejmy nadzieję, że w decydującej fazie sezonu cała nasza drużyna spisze się na medal i to może nawet złoty!

Starcie z częstochowianami w rundzie zasadniczej zakończyło się wygraną „Lwów” 49:41. Jak będzie teraz? Zadaniem gorzowian jest zdobyć, jak najwięcej punktów przed rewanżem, a może nawet odnieść zwycięstwo na SGP Arenie. Taśma w górę o 16:30!

 

Awizowane składy:

forBET Włókniarz Częstochowa

  1. Leon Madsen
  2. Tobiasz Musielak
  3. Adrian Miedziński
  4. Fredrik Lindgren
  5. Matej Zagar
  6. Bartosz Świącik
  7. Michał Gruchalski

 

Cash Broker Stal Gorzów

  1. Martin Vaculik
  2. Linus Sundstroem
  3. Krzysztof Kasprzak
  4. Szymon Woźniak
  5. Bartosz Zmarzlik
  6. Rafał Karczmarz
  7. Alan Szczotka

 

Sędzia: Krzysztof Meyze

Transmisja:  Canal+

 

 

Udostępnij