25 maja odbyła się trzecia runda eliminacji do IMŚJ w Krakowie, w której startował Filip Hjelmland. Szwed uzyskał w ostatecznym rozrachunku jedenaście punktów, przywożąc głównie dwójki i jedną trójkę. Zajął on piąte miejsce, co oznacza, że nie wszedł do tegorocznego finału IMŚJ. Warto jednak wspomnieć, że tuż przed nim, na czwartej pozycji, uplasował się junior gorzowskiej Stali, Rafał Karczmarz, z dorobkiem 13 punktów z bonusem i tym samym dostał przepustkę do kolejnego etapu.

 

W Elitserien zespół Vetlandy Speedway, w którym jeździ Filip Hjelmland, przegrała walkę z Kumla Indianerna „na wyjeździe” wynikiem 51:39 dla gospodarzy. Hjelmland nie przywiózł żadnego punktu, zdobywając 0 i wykluczenie, natomiast później zastosowano za niego rezerwę taktyczną.

 

W poniedziałek 27 maja dwumecz rozegrała drużyna Poole Pirates ze Swindon Robins w składzie z Adamem Ellisem. Pierwszą walkę, która rozpoczęła się o 13:00 polskiego czasu, na własnym torze wygrało Poole Pirates wynikiem 51:39. Adam Ellis dołożył od siebie 11 punktów i był jednym z triumfatorów tego spotkania. Natomiast o 20:30 obie ekipy zmierzyły się ponownie, tym razem jednak gospodarzem był Swindon Robins. Mecz zakończył się remisem. Nasz zawodnik rezerwowy znów zdobył 11 „oczek”.

 

Złe wiadomości dotarły do nas z Anglii. Erik Riss w jednym z ligowych meczy w Premiership Supporters Cup, gdzie Kings Lynn Stars mierzyło się z Poole Pirates, uległ bardzo groźnie wyglądającemu wypadkowi. Jak żużlowiec podaje na swoim profilu na Facebooku, złamał lewy obojczyk. Z tego powodu nie wystartował w kolejnym pojedynku z Peterborough Panthers, w Elitserien ani w Bundeslidze Speedway.

 

Erikowi Rissowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a pozostałym zawodnikom zapału do pracy, motywacji oraz przede wszystkim wielu sukcesów!

                        

Udostępnij