Sobotni wieczór w brytyjskim Cardiff przyniósł wiele emocji przede wszystkim dla trójki bijącej się o fotel lidera w cyklu przed ostatnia prostą sezonu. Kibice w Polsce i w Gorzowie przede wszystkim skupiali się na walce między Emilem Sajfutdinovem i Bartoszem Zmarzlikiem, a następnie także Leonem Madsenem, który po słabym początku (podobnie jak Zmarzlik) szybko mógł zostać przekreślony przez obserwatorów. Nic jednak bardziej mylnego.

 

Jak wspomniano wyżej, początek zawodów Bartosz Zmarzlik miał mocno mierny. Słabe trzecie pole, niezbyt trafione wyjście ze startu i długa gonitwa za Januszem Kołodziejem, by nie przywieźć „śliwki” na otwarcie, to charakterystyka pierwszych chwil gorzowianina w brytyjskim Cardiff. W przeciwieństwie do niego świetnie turniej rozpoczął drugi w klasyfikacji generalnej Emil Sajfutdinov i mogłoby się wydawać, że będzie to wieczór Rosjanina. Odrobienie dwóch „oczek” do Zmarzlika i powiększenie przewagi nad Madsenem było niezłym prognostykiem. Tylko, że kolejny bieg Rosjanin przegrał już na starcie, a zupełnie odwrotnie zafunkcjonował on u pozostałej dwójki i siły praktycznie się wyrównały. Zmarzlik od tego momentu jechał pewnej, choć zdarzyła się jeszcze wpadka w biegu czwartym. Emil po „jedynce” w drugim starcie, powrócił na odpowiednie tory i rundę zasadniczą skończył samymi zwycięstwami. Punkty zaś ciułał powoli Madsen, który dopiero w czwartym starcie pokusił się o pierwsze zwycięstwo tego wieczoru… i więcej już nie pozwolił rywalom na wyprzedzenie się, wygrywając ostatecznie turniej z wynikiem 17 oczek.

 

Klasyfikacja generalna jednak zbyt mocno się nie zmieniła. Wciąż liderem pozostaje Bartosz Zmarzlik, choć jego przewaga nad drugim Sajfutdinovem stopniała do 7 „oczek”. Trzecie miejsce zajmuje zaś zwycięzca brytyjskiej rundy SGP i do Zmarzlika traci 9 punktów. Jednym zdaniem: Wszystko jeszcze może się zdarzyć, a w Toruniu kibiców speedwaya czekają ogromne emocje.

 

 

  1. Leon Madsen (1,2,2,3,3,3,3) 17
  2. Emil Sajfutdinov (3,1,3,3,3,2,2) 17
  3. Bartosz Zmarzlik (1,3,3,1,3,3,1) 15
  4. Jason Doyle (2,3,2,2,2,2,0) 13
  5. Fredrik Lindgren (2,3,2,1,3,0) 11
  6. Antonio Lindbeack (3,0,1,3,2,0) 9
  7. Martin Vaculik (0,w,3,3,2,1) 9
  8. Matej Zagar (1,2,1,2,2,1) 9
  9. Maciej Janowski (3,2,1,0,1) 7
  10. Artiom Łaguta (3,3,0,0,0) 6
  11. Robert Lambert (1,0,3,2,0) 6
  12. Charles Wright (2,2,0,0,1) 5
  13. Tai Woffinden (w,1,2,2,0) 5
  14. Niels Kristian Iversen (2,1,0,1,1) 5
  15. Patryk Dudek (0,1,1,0,1) 3
  16. Janusz Kołodziej (0,0,0,1,0) 1

 

Bieg po biegu:

  1. Lindbaeck, Iversen, Zagar, Vaculik
  2. Janowski, Wright, Madsen, Dudek
  3. Sajfutdinov, Doyle, Zmarzlik, Kołodziej
  4. Łaguta, Lindgren, Lambert, Woffienden (w)
  5. Zmarzlik, Janowski, Woffienden, Lidbaeck
  6. Lidngren, Madsen, Sajfutdinov, Vaculik (w)
  7. Łaguta, Wright, Lindgren, Kołodziej
  8. Doyle, Zagar, Dudek, Lambert
  9. Lambert, Madsen, Lindbaeck, Kołodziej
  10. Vaculik, Doyle, Janowski, Łaguta
  11. Zmarzlik, Lindgren, Dudek, Iversen
  12. Sajfutdinow, Woffienden, Zagar, Wright
  13. Lindbaeck, Doyle, Lindgren, Wright
  14. Vaculik, Woffienden, Kołodziej, Dudek
  15. Sajfutdinov, Lambert, Iversen, Janowski
  16. Madsen, Zagar, Zmarzlik, Łaguta
  17. Sajfutdinov, Lindbaek, Dudek, Łaguta
  18. Zmarzlik, Vaculik, Wright, Lambert
  19. Madsen, Doyle, Iversen, Woffienden
  20. Lindgren, Zagar, Janowski, Kołodziej

Półfinały:

  1. Madsen, Sajfutdinov, Vaculik, Lindbaeck
  2. Zmarzlik, Doyle, Zagar, Lindgren

Finał:

  1. Madsen, Sajfutdinov, Zmarzlik, Doyle

Udostępnij