Miniony weekend okazał się być szczęśliwszy dla żółto-niebieskich, którzy wygrali pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie, pokonując ekipę z Łodzi różnicą jednej bramki. Do tego spotkania nastroje w gorzowskiej ekipie nie były najlepsze po nieudanej inauguracji na własnej hali. Jak atmosfera wyglądała już po spotkaniu z Anilaną? – Na pewno u nas nastroje są zdecydowanie lepsze. Zdobyliśmy te  pierwsze trzy punkty, które pozwoliły nam awansować w tabeli. Pokazało nam to, że idziemy w dobrą stronę jeśli chodzi o treningi. W meczach większość rzeczy już zaczęła nam wychodzić, co pozwala na zdobywanie większej ilości bramek. Do tego lepsza obrona i dzięki temu wygraliśmy to spotkanie w Łodzi, a jak wiadomo, zwycięstwa budują atmosferę – powiedział jeden ze środkowych w gorzowskim zespole, Marcin Smolarek.

 

Teraz gorzowianie stają przed kolejnym wyzwaniem. Do stolicy lubuskiego przyjedzie kolejny rywal, który upatrywany jest jako jeden z najsilniejszych zespołów w całej lidze. Dodatkowym utrudnieniem zaś jest fakt, że na początku sezonu niewiele można wywnioskować przed spotkaniem, gdyż materiałów do analizy nie ma zbyt wiele. – Akurat w ramach przygotowań na najbliższe spotkanie ze Śląskiem, obejrzeliśmy na facebooku ich mecz z Obornikami. Nie można jednak wyciągać zbyt dużo wniosków na tej podstawie, bo to był dość nudny mecz. Oba zespoły nie bardzo postarały się o to, by pokazać kibicom dobre widowisko. Wnioski zatem jakieś są, ale szczątkowe. Co nie zmienia faktu, że przygotowania idą pełną parą, przygotowujemy się tak, jak do innych rywali – skomentował Smolarek. – Chcemy zagrać najlepiej jak potrafimy i pokazać swoją wyższość na boisku – dodał.

 

Stalowcy mają w głowach wciąż dwa pierwsze, stykowe mecze w rozgrywkach grupy B. Oba bowiem zakończyły się podobnie – różnicą jednej bramki na korzyść ekipy przyjezdnej. Jaki więc cel przyświeca żótło-niebieskim na ten mecz? – Rzucić jedną bramkę więcej jak przeciwnik i obronić o jedną piłkę więcej jak przeciwnik. Będziemy chcieli wygrać, pokazać się naszym kibicom z jak najlepszej strony, szczególnie dlatego, że przegraliśmy pierwsze spotkanie u siebie i będziemy chcieli udowodnić, że to był tylko wypadek przy pracy. Mam nadzieję, że swoją grą zachęcimy innych kibiców do tłumnego przychodzenia na naszą halę – zapowiedział Marcin Smolarek.

 

W najbliższą sobotę żółto-niebiescy o 16.00 podejmą kolejnego ligowego rywala. Nie może Was tam zabraknąć. – Serdecznie zapraszam wszystkich kibiców, z Waszym dopingiem na pewno będzie nam się dużo lepiej grało. Mam nadzieję, że przybędziecie licznie na trybuny – zaprosił Marcin Smolarek.

 

Czy gorzowianie poprawią się po małym falstarcie na początku rozgrywek? Przekonamy się już w sobotę!

 

Bilety, w cenach 10 zł ulgowy, 15 zł normalny do zakupu w Sklepie Klubowym w Galerii Manhattan lub na 45 minut przed spotkaniem w kasach hali.

 

Dodatkowo na nasze mecze zapraszamy także dzieci, które z wraz z opiekunem mogą wejść na to spotkanie za darmo! (Opiekun wchodzi na bilet ulgowy) Promocja obowiązuje do 12 roku życia za okazaniem legitymacji szkolnej.

Udostępnij