Bartosz Zmarzlik dosłownie nie miał sobie równych w XVIII edycji Memoriału Edwarda Jancarza. Nasz wychowanek wywalczył komplet punktów. Podium uzupełnili Kacper Woryna i Piotr Pawlicki.

Pierwsza seria startów przyniosła kilka kapitalnych walk, choć na dzień dobry Bartosz Zmarzlik ograł wszystkich. Już w drugim biegu Jakub Miśkowiak rywalizował z Kaiem Huckenbeckiem o 3 punkty. Górą z pojedynku wyszedł nasz nowy nabytek. Kolejna gonitwa również nie zawiodła. Martin Vaculik, Dan Bewley i Kacper Woryna jechali w stałym kontakcie, a Słowak na dystansie uporał się z Brytyjczykiem. W ten sposób kapitan ebut.pl Stal Gorzów rozpoczął od wygranej. W ślady „Miśka” i „Vacula” poszedł Szymon Woźniak, który po szerokiej uporał się z Patrykiem Dudkiem na drugim łuku.

Drugą serię startów z wysokiego C rozpoczął Piotr Pawlicki. „Piter” wykorzystał pierwsze pole startowe i pewnie pognał do mety. Za jego plecami uplasowali się Wiktor Przyjemski, Oskar Paluch i jego starszy brat Przemysław. W szóstym biegu na wyjściu z pierwszego łuku Zmarzlik jechał trzeci, ale już na prostej przeciwległej znalazł miejsce, przez co wcisnął się między Fajfera i Bewleya, a następnie pewnie pognał do mety po kolejne biegowe zwycięstwo. Chwilę później pogubionego Brytyjczyka minął też młodszy z braci Holderów. Ten etap zawodów zwieńczyły wygrane Patryka Dudka i Kacpra Woryny.

W 9. odsłonie dnia ważną trójkę ze swojej perspektywy przywiózł Jack Holder. Chwilę później Bartosz Zmarzlik na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia ponownie popisał się akcją, którą kibice ujrzeli w 6. biegu. Tym razem jego ofiarami zostali Patryk Dudek i Kacper Woryna. Po Zmarzliku biegowe zwycięstwo odniósł Przemysław Pawlicki. Niestety podczas jazdy w pewnym momencie jego stopa wpadła mu pod hak. Były kapitan naszego zespołu zdecydował się na wycofanie się z zawodów, a następnie udanie do szpitala, aby upewnić się, że nie odnowiła mu się kontuzja, z którą borykał się od jakiegoś czasu. Na szczęście lekarze potwierdzili, że starszemu z braci Pawlickich nie dolega nic poza stłuczeniami. Na zakończenie trzeciej serii startów ponownie zatriumfował Piotr Pawlicki.

Po kolejnym równaniu toru najlepiej odnalazł się Kacper Woryna, który ograł Stalowy tercet – Oskara Fajfera, Jakuba Miśkowiaka i Oskara Palucha. W 14. biegu dnia doszło do jedynego upadku w zawodach. Kai Huckenbeck, który jechał na 3. pozycji, zanotował uślizg na wejściu w pierwszy łuk i Niemiec zapoznał się z nawierzchnią gorzowskiego owalu. Mógł on w konsekwencji żałować tego upadku, gdyż gdyby nie ona, to zobaczylibyśmy go w półfinale. W powtórce gonitwy Bartosz Zmarzlik rozprawił się z Chrisem Holderem i Martinem Vaculikiem. Dwa kolejne biegi padły łupem Daniela Bewleya i Patryka Dudka. W ostatnim biegu tej fazy zawodów w memoriale zadebiutował Jakub Stojanowski.

Piąta seria to dla części zawodników ostatnia szansa, aby zaprezentować się kibicom lub też przedłużyć swoją szansę na awans do półfinału. W 17. biegu zażartą walkę o 3 punkty stoczyli Kai Huckenbeck i Patryk Dudek. Górą z niej wyszedł Niemiec, a za nimi do mety dojechali Bewley i Paluch. Gonitwę później Szymon Woźniak robił wszystko co mógł, aby dogonić Bartosza Zmarzlika, lecz nie dał się wyprzedzić 30-latkowi. Z tyłu stawki Villads Nagel, czyli drugi zawodnik rezerwowy tego turnieju zdołał wywalczyć 1 punkt. W przedostatnim biegu fazy zasadniczej Pawlicki wystrzelił ze startu i… tyle tak naprawdę go widzieli. Za nim australijscy bracia najpierw uporali się z Woryną, a później stoczyli ze sobą bój o 2 punkty. Jack z Chrisem mijali się kilkukrotnie. Finalnie górą z tego pojedynku wyszedł młodszy z braci. W ostatnim biegu przed półfinałami kapitalną szarżą popisał się Maciej Janowski. „Magic” gonił Oskara Fajfera i wyprzedził go na ostatnim łuku, od zewnętrznej. Ostatni bieg fazy zasadniczej padł łupem Martina Vaculika, który dzięki temu zapewnił sobie awans do dalszej części zawodów.

Po 20 biegach z rywalizacji odpadli: Oskar Paluch, Wiktor Przyjemski, Przemysław Pawlicki, Jakub Miśkowiak, Oskar Fajfer, Kai Huckenbeck, Szymon Woźniak i Jack Holder. Jedynym z naszych zawodników, który awansował dalej, był wspomniany Słowak. Vaculik trafił do pierwszego półfinału, gdzie niestety dla gorzowskich kibiców zajął ostatnie miejsce. Oprócz niego odpadł Chris Holder, który na przestrzeni całego memoriału jechał naprawdę widowiskowo. Fani Arged Malesy Ostrów Wielkopolski mogą czuć się raczej pewni w kwestii jego formy. Do finału natomiast przeszli Bartosz Zmarzlik i Kacper Woryna. Do nich dołączyli Dan Bewley i Piotr Pawlicki. Szansę na dojście do 23. biegu zmarnował Patryk Dudek. „Duzersa” bowiem pociągnęło na wyjściu z pierwszego łuku, co poskutkowało spadkiem z 2. pozycji na 4.

W finale Bartosz Zmarzlik pokazał, że te zawody były jego show. Żużlowiec z Kinic prowadził od startu do mety w ostatnim biegu dnia. Kacper Woryna, dla którego jest to drugie podium w karierze w memoriale Jancarza, zajął 2. miejsce, a 3. był Piotr Pawlicki.

Zmarzlik został drugim zawodnikiem w historii memoriału, który wywalczył komplet punktów. Przed nim tej sztuki w 1997 roku dokonał wielki Hans Nielsen. Jednak podczas tamtej edycji każdy z zawodników startował 5-krotnie, a tu „F16” ograł wszystkich aż 7 razy. Ponadto dołączył do wąskiego grona, w którym znajdują się również Tomasz Gollob, Hans Nielsen, Tomasz Gollob, Rune Holta i Jason Crump. Mowa tu o zawodnikach, którzy odnosili triumf w tych zawodach co najmniej 2-krotnie. Należy jednak pamiętać, że Norweg z polskim paszportem najlepszy był raz indywidualnie, a raz drużynowo, gdy w 2009 roku rozegrano ten turniej w formie parowej.

Piotr Pawlicki również może powiedzieć, że do czegoś dołączył, a w zasadzie dołączyła jego rodzina. Do tej pory jedynymi braćmi, którzy mogli poszczycić się miejscami na podium w memoriale im. Edwarda Jancarza byli bracia Zmarzlikowie – Paweł i Bartosz. Teraz bracia Pawliccy także mają co najmniej jedną wizytę na podium w tej imprezie. Przemysław 2-krotnie był 3. (w sezonie 2009 wspólnie z Jarosławem Hampelem, indywidualnie w 2017 roku), a raz, czyli w 2019 roku wygrał. Teraz na najniższym stopniu podium stanął jego młodszy brat.

W ten sposób zakończyła się XVIII edycja memoriału im. Edwarda Jancarza. Na torze, jak i poza nim nie zabrakło atrakcji i możemy spodziewać się, że kolejne turnieje w ramach tych zawodów ponownie okażą się wielkim sukcesem.

Wyniki:

1. Bartosz Zmarzlik (Orlen Oil Motor Lublin) – 21 (3,3,3,3,3,3,3) – 1. miejsce w finale
2. Kacper Woryna (Tauron Włókniarz Częstochowa) – 12 (1,3,1,3,0,2,2) – 2. miejsce w finale
3. Piotr Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) – 14 (0,3,3,2,3,2,1) – 3. miejsce w finale
4. Daniel Bewley (Betard Sparta Wrocław) – 11 (2,0,2,3,1,3,0) – 4. miejsce w finale
5. Patryk Dudek (KS Apator Toruń) – 12 (2,3,2,3,2,0)
6. Martin Vaculik (ebut.pl Stal Gorzów) – 10 (3,1,2,1,3,0)
7. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) – 10 (2,2,1,2,2,1)
8. Chris Holder (Arged Malesa Ostrów) – (1,2,2,2,1,1)
9. Jack Holder (Orlen Oil Motor Lublin) – (0,1,3,1,2)
10. Szymon Woźniak (ebut.pl Stal Gorzów) – (3,0,1,1,2)
11. Kai Huckenbeck (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) – (2,1,1,w,3)
12. Oskar Fajfer (ebut.pl Stal Gorzów) – (1,2,0,2,1)
13. Jakub Miśkowiak (ebut.pl Stal Gorzów) – (3,0,0,1,0)
14. Przemysław Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) – (0,0,3,-,-)
15. Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) – (1,2,0,0,0)
16. Oskar Paluch (ebut.pl Stal Gorzów) – (0,1,0,0,0)
17. Villads Nagel (ebut.pl Stal Gorzów) – (1)
18. Jakub Stojanowski (ebut.pl Stal Gorzów) – (0)

Bieg po biegu:
1. (59,35) Zmarzlik, Janowski, Ch. Holder, Paluch
2. (59,47) Miśkowiak, Huckenbeck, Przyjemski, J. Holder
3. (58,50) Vaculik, Bewley, Woryna, Prz. Pawlicki
4. (58,62) Woźniak, Dudek, Fajfer, Pi. Pawlicki
5. (58,59) Pi. Pawlicki, Przyjemski, Paluch, Prz. Pawlicki
6. (58,12) Zmarzlik, Fajfer, J. Holder, Bewley
7. (59,09) Dudek, Ch. Holder, Vaculik, Miśkowiak
8. (59,53) Woryna, Janowski, Huckenbeck, Woźniak
9. (59,44) J. Holder, Vaculik, Woźniak, Paluch
10. (59,38) Zmarzlik, Dudek, Woryna, Przyjemski
11. (59,81) Prz. Pawlicki, Ch. Holder, Huckenbeck, Fajfer
12. (59,06) Pi. Pawlicki, Bewley, Janowski, Miśkowiak
13. (59,14) Woryna, Fajfer, Miśkowiak, Paluch
14. (58,62) Zmarzlik, Pi. Pawlicki, Vaculik, Huckenbeck (w/u)
15. (59,11) Bewley, Ch. Holder, Woźniak, Przyjemski
16. (59,01) Dudek, Janowski, J. Holder, Stojanowski
17. (59,22) Huckenbeck, Dudek, Bewley, Paluch
18. (58,16) Zmarzlik, Woźniak, Nagel, Miśkowiak
19. (59,44) Pi. Pawlicki, J. Holder, Ch. Holder, Woryna
20. (59,15) Vaculik, Janowski, Fajfer, Przyjemski

Półfinał numer 1 (58,68) : Zmarzlik, Woryna, Ch. Holder, Vaculik

Półfinał numer 2 (59,47) Bewley, Pawlicki, Janowski, Dudek

Finał: Zmarzlik, Woryna, Pawlicki, Bewley

Inf. własna

Udostępnij