Za nami tegoroczna edycja Reall Finału Turnieju o Złoty Kask, będącego jednocześnie Memoriałem Jerzego Szczakiela. Na podium stanęli Dominik Kubera, Kacper Woryna i Przemysław Pawlicki. O czołową 3. otarł się Szymon Woźniak, a Oskar Fajfer uplasował się na 14. miejscu.

Stalowy duet zmierzył się już w pierwszym biegu. Szymon Woźniak do zawodów przystępował bowiem z numerem 1, co oznaczało, że kibice zawsze oglądali go w akcji zaraz po równaniu toru. Oskarowi Fajferowi przypadła natomiast 4. Stalowcy zatem w pierwszej gonitwie dnia przystępowali ze skrajnych pól startowych. Wychowanek Polonii Bydgoszcz kapitalnie wystrzelił z wewnętrznej części toru, a chwilę później dołączył do niego żużlowiec, który swoje pierwsze kroki stawiał w Starcie Gniezno. Bieg ten był bez większej historii i 3 punkty wpadły na konto Woźniaka, a 2 „oczka” mógł dopisać sobie Fajfer.

W 2. serii startów 30-latek zajął w swoim starcie 2. miejsce. Lepszy od niego okazał się Przemysław Pawlicki, który miał do dyspozycji pole przy samym krawężniku. W tych zawodach to właśnie ono najmocniej „niosło”. Na zakończenie tej fazy zawodów Oskar Fajfer niestety zmarnował szansę na biegowe zwycięstwo. Na drugim łuku pierwszego okrążenia najpierw minął go Dominik Kubera, a później „Oski” został wyprzedzony przez Patryka Dudka. „Duzers” tak naprawdę jako jedyny żużlowiec odnajdywał na tym etapie zawodów ścieżki, które pozwalały na zaatakowanie rywala.

W 9. gonitwie dnia Szymonowi przyszło startować ze zdecydowanie najgorszego 3. pola. Żużlowiec z Tucholi zdołał wywalczyć 1 punkt. Jeszcze na pierwszym łuku znalazł się przed Wiktorem Przyjemskim, a następnie zaczął gonić Bartłomieja Kowalskiego. Niestety dla niego owal w Opolu w tym sezonie był totalnym przeciwieństwem tego, co zawodnicy zastali rok temu, gdy praktycznie w każdym biegu dochodziło do różnych manewrów wyprzedzania. W sezonie 2024 aż takiego widowiska już nie było. Woźniak starał się atakować z każdej możliwej strony reprezentanta Betard Sparty Wrocław, lecz to nie przynosiło żadnego efektu. Był w stanie jechać w kontakcie, lecz jedna linia jazdy uniemożliwiła mu skuteczny manewr na Kowalskim. Oskar Fajfer z kolei na zakończenie 3. serii startów dojechał do mety jako ostatni. Po starcie miał za swoimi plecami Macieja Janowskiego. W drugim łuku „Magic” postanowił pojechać zewnętrzną częścią toru. Decyzja ta była udana, a ponadto uporanie się z naszym zawodnikiem pomógł mu błąd w wykonaniu 29-latka, który podniósł koło na wyjściu z tego wirażu, co przełożyło się na mniejszą prędkość przy wyjściu na prostą startową.

13. bieg nie był zbytnio szczęśliwy z kolei dla Woźniaka. Szymon tym razem był zmuszony startować spod płotu i obrał strategię jazdy po zewnętrznej części toru. Początkowo była to dobra decyzja, gdyż po takim ataku znalazł się przed Bartoszem Smektałą i mógł liczyć na to, że dopadnie również Macieja Janowskiego. Jednak na początku kolejnego okrążenia wyjechał za szeroki i „Smyk” powrócił na 3. pozycję. Fajfer w swoim starcie natomiast wykorzystał defekt Grzegorza Zengoty i do swojego dorobku punktowego dorzucił jedno „oczko”.

W swoim ostatnim starcie Szymon Woźniak pewnie odniósł triumf. Zgodnie z tabelą biegową przypadł mu ponownie start spod samej kredy. 30-latek ruszył atomowo i zostawił daleko z tyłu Grzegorza Zengotę, Bartosza Zmarzlika i Piotra Pawlickiego. Oskar Fajfer na zakończenie rywalizacji niestety po raz drugi podczas tych zawodów nie zapunktował.

W klasyfikacji końcowej Szymon Woźniak zajął 4. pozycję. Tym samym otrzymał on prawo startu w eliminacjach do cyklu Grand Prix. Tu warto wyjaśnić, że Polak pomimo tego, że w tym roku będzie występował w mistrzostwach świata ma prawo występu w np. GP Challenge, kiedy do niego awansuje, gdyż tego nie zabrania regulamin. Wielu żużlowców korzysta z takiej możliwości, gdyż jest to szansa na to, aby się utrzymać wśród elity i to nawet w przypadku słabszych wyniku w Grand Prix. Warto mieć to na uwadze.

Wyniki

1. Dominik Kubera (Orlen Oil Motor Lublin) – 13 (2,3,3,2,3)
2. Kacper Woryna (Tauron Włókniarz Częstochowa) – 11 (3,0,2,3,3)
3. Przemysław Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) – 10 (3,3,3,1,0)
4. Szymon Woźniak (ebut.pl Stal Gorzów) – 9 (3,2,1,0,3)
5. 
Mateusz Cierniak (Orlen Oil Motor Lublin) – (0,1,2,3,3)
6. Patryk Dudek (KS Apator Toruń) – (2,2,3,2,0)
7. Bartosz Zmarzlik (Orlen Oil Motor Lublin) – (3,2,2,1,1)
8. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) – (1,1,1,3,2)
9. Piotr Pawlicki (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) – (2,0,3,2,0)
10. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) – (0,3,1,1,2)
11. Bartłomiej Kowalski (Betard Sparta Wrocław) – (1,3,2,0,1)
12. Jarosław Hampel (NovyHotel Falubaz Zielona Góra) – (1,0,1,3,1)
13. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno) – (1,2,0,d,2)
14. Oskar Fajfer (ebut.pl Stal Gorzów) – 4 (2,1,0,1,0)
15. Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) – (0,1,d,2,1)
16. Tobiasz Musielak (Arged Malesa Ostrów) – (2)
17. Maksym Drabik (Tauron Włókniarz Częstochowa) – (0,0,0,-,-)
18. Krzysztof Buczkowski (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) – (0)

Bieg po biegu:
1. (61,51) Woźniak, Fajfer, Hampel, Drabik
2. (61,03) Woryna, Pi. Pawlicki, Janowski, Przyjemski
3. (61,00) Zmarzlik, Kubera, Kowalski, Cierniak
4. (60,56) Prz. Pawlicki, Dudek, Zengota, Smektała
5. (60,81) Prz. Pawlicki, Woźniak, Cierniak, Woryna
6. (59,78) Smektała, Zmarzlik, Przyjemski, Hampel
7. (62,81) Kowalski, Zengota, Janowski, Drabik
8. (60,72) Kubera, Dudek, Fajfer, Pi. Pawlicki
9. (61,87) Dudek, Kowalski, Woźniak, Przyjemski (d/4)
10. (61,13) Kubera, Woryna, Hampel, Zengota
11. (61,50) Pi. Pawlicki, Cierniak, Smektała, Drabik
12. (60,81) Prz. Pawlicki, Zmarzlik, Janowski, Fajfer
13.
 (62,00) Janowski, Kubera, Smektała, Woźniak
14. (60,81) Hampel, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki, Kowalski
15. (60,28) Woryna, Dudek, Zmarzlik, Buczkowski
16. (60,65) Cierniak, Przyjemski, Fajfer, Zengota (d/st)
17. (62,13) Woźniak, Zengota, Zmarzlik, Pi. Pawlicki
18. (61,58) Cierniak, Janowski, Hampel, Dudek
19. (61,22) Kubera, Musielak, Przyjemski, Prz. Pawlicki
20. (60,75) Woryna, Smektała, Kowalski, Fajfer

wyniki za: speedwayevents, sportowefakty.wp.pl

Udostępnij